W Grudziądzu pijany instruktor uczył jeździć samochodem
Ponad pół promila alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który wczoraj z kursantem wyjechał „na miasto”. Od ręki stracił prawo jazdy.
Samochód nauki jazdy do kontroli policjanci zatrzymali w poniedziałek ok. g. 9.30 na ul. Chełmińskiej w Grudziądzu. Z prozaicznej - wydawać by się mogło - przyczyny: auto było nieprawidłowo oznakowane - tablica z literą „L” została włożona za szybę pojazdu, zamiast zostać zamontowana na jego dachu.
Siedzący za kierownicą kursant był trzeźwy. O instruktorze powiedzieć tego jednak nie można: jak wskazał alkomat, mężczyzna miał w organizmie ponad pół promila alkoholu.
- W takiej sytuacji instruktor jest traktowany tak, jakby sam kierował samochodem, więc od ręki stracił prawo jazdy na 3 lata - mówią policjanci.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, zatrzymany to osoba z długim instruktorskim stażem pracy. Utrata prawa do prowadzenia samochodów w jednej chwili przerwała jego karierę zawodową.
Wczoraj od g. 6 rano policjanci prowadzili akcję „Alkohol i narkotyki”. Funkcjonariusze „drogówki” pracowali we wzmocnionym składzie. Kontrolowali kierowców w różnych punktach na terenie miasta i powiatu. Do g. 15 sprawdzili 550 kierowców. Zatrzymali pięciu nietrzeźwych. Sześć osób przyłapano na jeździe bez zapiętych pasów. Zatrzymano też trzech rodziców, którzy dzieci wieźli bez fotelików.
Policyjna akcja „Alkohol i narkotyki” zakończy się dopiero dziś o g. 6 rano.