Fot. Dariusz Bloch Na konferencji przedstawiono kandydatów SLD lewica razem. Nie ma wśród nich Jana Szopińskiego.
Szokująca decyzja władz miejskich SLD. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Jan Szopiński nie znajdzie się na listach wyborczych.
- W związku z nieuwzględnieniem mnie przez Radę Miejska SLD na liście kandydatów do Rady Miasta Bydgoszczy nie będzie mojego nazwiska na listach wyborczych - napisał wczoraj w mediach społecznościowych Jan Szopiński. - Dla osiągania ważnych dla miasta celów starałem się zawsze szukać kompromisów i sojuszników bez względu na przynależność polityczną i partyjną. Ale tam, gdzie wymagała tego sytuacja byłem stanowczy i nieustępliwy wobec urzędników i władz wykonawczych, nie odpuszczając ich błędnych decyzji, lekceważenia interesów bydgoszczan, czy niekompetencji.
Ta informacja poruszyła zarówno przyjaciół wiceprzewodniczącego, jak i jego politycznych oponentów.
- Brakuje słów. To wręcz zaskakujące. Na pewno nie zawsze się zgadzamy, ale uważam Pana za najlepszego radnego lewicy w Radzie Miasta - zawsze przygotowanego, merytorycznego i kompetentnego. Czyżby była to konsekwencja uzasadnionej krytyki obecnej władzy w bydgoskim ratuszu? - ocenił Jarosław Wenderlich, radny PiS.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień