Uwaga, nowa metoda oszustów! Podszywają się pod klientów platform sprzedażowych Allegro, OLX
Oszuści próbują wyłudzić nasze dane lub włamać się do naszego komputera, udając klientów popularnych platform sprzedażowych. Chodzi o e-maile lub SMS-y wysłane rzekomo przez klientów platform Allegro i OLX.
Ostrzeżenie w tej sprawie wydał bank ING, jednak oczywiście sprawa dotyczy klientów również innych banków.
- Gdy otrzymasz wiadomość od kupującego, że już opłacił Twój przedmiot i prosi o wejście w link z rzekomym potwierdzeniem Płatności OLX – to na pewno jest oszustwo. Szczególnie jeśli wiadomość otrzymasz poza OLX, np. w komunikatorze WhatsApp
- ostrzega klientów bank ING.
Takie samo ostrzeżenie dotyczy innych portali sprzedażowych, np. Allegro.
Podobno pojawiły się już e-maile od klientów Amazona, choć ten wszedł do Polski zaledwie kilka dni temu.
ING dokładnie opisuje schemat oszustwa.
Ktoś wystawia przedmiot na sprzedaż na OLX albo Allegro. Za jakiś czas sprzedający otrzymuje wiadomość, że ktoś właśnie kupił oferowany przez niego przedmiot. W e-mailu, SMS-ie lub wiadomości np. na WhatsAppie jest link, który trzeba kliknąć, aby "dotrzeć do potwierdzenia płatności". Po kliknięciu w link jesteśmy przekierowani do fałszywej strony portalu, np. OLX.
- Na fałszywej stronie jest formularz z prośbą o podanie danych karty płatnicznej i logowania się do bankowości internetowej. Wypełniasz formularz i ... oszust ma już prawie wszystko, żeby cię okraść - wyjaśnia bank.
Następnie może przyjść SMS z banku. Tym razem jest on prawdziwy, z tym że oszust ma już wszystkie potrzebne mu dane naszego konta czy karty. SMS może być potwierdzeniem autoryzacji dodania naszej karty do systemów płatności Google Pay, Apple Pay czy innych, albo zatwierdzeniem nowego urządzenia mobilnego do naszego konta bankowego.
Jeżeli wykonaliśmy te wszystkie czynności, to oszust ma już dostęp do naszego konta. Może przelewać pieniądze z naszego konta, robić wypłaty z bankomatów, płacić aplikacjami.
Czy tylko wyjątkowo roztargnieni mogą paść ofiara tego typu oszustwa? Nie. Jeżeli ktoś sprzedaje dużo przedmiotów przez portale aukcyjne, często dostaje e-maile lub SMS-y o zakończeniu transakcji czy z pytaniem od potencjalnego kupca. Łatwo kliknąć w ten fałszywy.
Jak się bronić?
Najlepiej rozliczać się z klientami przez portal i unikać jakichkolwiek transakcji poza nim. Niektórzy próbują ominąć portal, aby np. zaoszczędzić na prowizjach. Ponadto zawsze zwracać uwagę na poprawny adres strony internetowej i poprawność gramatyczną jej treści. Oszuści często są spoza Polski i popełniają sporo błędów.