 Fot. Gazeta Wrocławska          Grzegorz Chmielowski
                    
          Fot. Gazeta Wrocławska          Grzegorz Chmielowski        
          Moja znajoma się cieszy. Wreszcie będzie w oku kamery. Bynajmniej nie tej z telewizji. Ale to mniej ważne jakiej. Od wielu kadencji i wyborów zasiada w komisjach wyborczych różnych szczebli. Kiedyś lokalna prasa zrobiła jej zdjęcie, ale gazeta z fotką gdzieś się zapodziała. Jednak za rok – jak Sejm zdecyduje – zostanie sfilmowana przez kamerę ustawioną w lokalu wyborczym.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-            Prenumerata cyfrowa Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie. już od 3,69 ZŁ /dzień