Urzędy nie mają szans na rynku pracy - przegrywają walkę o specjalistów
- W pewnych zawodach problemy z pozyskaniem pracowników były zawsze, teraz jednak się pogłębiły - przyznaje Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy. - Staramy się pozyskiwać osoby otwarte na wyzwania, chętne do poszerzania wiedzy i uczenia się nowych zagadnień.
W ciągu ostatnich trzech lat płace w samorządach wzrosły o ponad 530 zł. Takie pieniądze i tak nie przyciągną do pracy tych, którzy w prywatnych firmach zarobią o wiele więcej.
Po styczniowej podwyżce najniższego wynagrodzenia (teraz to 2600 złotych brutto) miny skarbników w samorządach są nietęgie. Zwłaszcza, że niedługo - jak zapowiedział rząd - czeka nas kolejna podwyżka płac. To oznacza, że w kasach miast pozostanie mniej pieniędzy na zatrudnienie tych, których pozyskanie jest szczególnie trudne. O ile znalezienie pracownika na stanowiska niewymagające szczególnych umiejętności nie jest zbyt trudne, to już pozyskanie do współpracy specjalisty graniczy z cudem.
- W pewnych zawodach problemy z pozyskaniem pracowników były zawsze, teraz jednak się pogłębiły - przyznaje Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy. - Staramy się pozyskiwać osoby otwarte na wyzwania, chętne do poszerzania wiedzy i uczenia się nowych zagadnień.
Urzędy nie mają szans na rynku pracy - przegrywają walkę o specjalistów. Dlaczego? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień