Unia da trzy miliardy euro na uchodźców
Długo ważyły się losy porozumienia pomiędzy UE a Turcją. Turcy dostaną pieniądze na imigrantów, a w przyszłości szansę na członkostwo w UE.
Wypracowany pierwszego dnia szczytu przez unijnych liderów plan porozumienia z Turcją był w piątek tematem długich rozmów z premierem tego kraju Ahmetem Davutoğlu. Od rana negocjacje prowadzili z nim szef Rady Europejskiej Donald Tusk, przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker oraz Mark Rutte, premier Holandii, która obecnie sprawuje prezydencję w UE. Następnie dyskutowano na forum całej Wspólnoty.
Zaakceptowany plan zakłada, że wszyscy uchodźcy podróżujący z Turcji do Grecji będą odsyłani z powrotem. W zamian za każdego „zwróconego” do Turcji imigranta Unia przyjmie z tego kraju jednego Syryjczyka i ulokuje go w jednym z państw unijnych. Każdy migrant ma być traktowany indywidualnie. Turcja domagała się zniesienia wiz, przyśpieszenia negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską i podwojenia kwoty wsparcia, którą deklarowała Wspólnota. Ostatecznie ustalono, że suma 3 mld euro zostanie przekazana Ankarze szybciej, niż planowano.
Jak podaje Reuters, kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że jeśli plan zostanie zaakceptowany przez Ankarę, Turcja musi przestrzegać międzynarodowych standardów dotyczących ochrony imigrantów. Dodała też, że rozmieszczanie Syryjczyków z terytorium dotkniętej przez kryzys Turcji może rozpocząć się kilka dni po pierwszych przymusowych „powrotach” uchodźców z Grecji. Merkel zaznaczyła też, że Grecja musi rozpocząć odsyłanie ludzi do Turcji jak najszybciej, aby zapobiec kolejnej fali imigrantów usiłujących zdążyć z podróżą do UE przed wprowadzeniem planu w życie.
Unijny plan od początku wzbudzał kontrowersje. Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite ostrzegła, że odsyłanie imigrantów z powrotem do Turcji jest „na skraju prawa międzynarodowego” i plan ten będzie trudny do wprowadzenia w życie.
Autor: Aleksandra Gersz