Turyści mieli okazję zapoznać się z pasjami mieszkańców
Pasja daje sporo radości, a jeszcze więcej, gdy można podzielić się jej efektami. W Więcborku zorganizowano wystawę lokalnych twórców.
Więcbork i Krajna mogą pochwalić się swoim stylem, który kolejne pokolenia przejmowały po sobie i pielęgnowały. To ważne, by pasje, zainteresowania nie przepadły, by mogły korzystać z nich i cieszyć się kolejni. Człowiek bez pasji jest biedny, tak samo jak miasto i region, które nie mają swojej historii. Dlatego tym bardziej należy docenić tych, którzy chcą działać.
Na rynku zebrali się lokalni twórcy, którzy zaprezentowali niepowtarzalne prace. Niepowtarzalne, bo wyszły one z ich dłoni i zostały podparte wiedzą, doświadczeniem i zamiłowaniem. Ciekawi byli nie tylko mieszkańcy, ale również wczasowicze wypoczywający w Więcborku i okolicy. Ci, którzy przyjechali z dalszych zakątków Polski, mieli okazję podziwiać to, co powstało w rękach więcborskich artystów. Artyści, którzy zdecydowali się wystawić swoje prace, otrzymali nawet specjalne gratulacje od burmistrza Więcborka Waldemara Kuszewskiego, który podziękował im za promowanie kultury krajeńskiej. Na rynku można było oglądać prace pań z koła hafciarskiego „Atłasek”, koła „Igłą Malowane” oraz Ignacego Waszaka, Moniki Domaszek, Danuty Stroińskiej, Małgorzaty Szwedy-Czerwińskiej, Anny i Zenona Radeckich.
A dla umilenia na otwarciu wystawy zagrał zespół biesiadny „Wesołe Nutki”.