Tu się najedzą, umyją i dostaną ubrania
Liczba osób, które korzystają z darmowych posiłków przy ul. Dominikańskiej w Chełmnie nie spada. Przychodzą te same , często przewlekle chore osoby.
Ponad 30 posiłków dziennie wydaje stołówka działająca w siedzibie Centrum Zapobiegania Wykluczeniu Społecznemu przy ulicy Dominikańskiej 40 w Chełmnie.
-Z tej formy pomocy korzystają głównie osoby bezdomne i potrzebujące, które są pod naszą stałą kuratelą - tłumaczy Eliza Rokita, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Chełmnie. - Od kilku lat liczba potrzebujących utrzymuje się na tym samym poziomie i nie ma widoków, że będzie się on kurczyła, bo wspieramy te same osoby. Ich szansa na poprawę sytuacji jest prawie żadna. Często są skazane na pomoc z powodu przewlekłych chorób.
Stołówka przy Dominikańskiej działa od poniedziałku do piątku. Jednak każdy, kto o to poprosi, dostaje na weekend kanapki. Podopieczni mają też okazję skorzystać tam z prysznica. Mogą także zaopatrzyć się w czystą odzież. Spotkani przez nas panowie mówili, że robią sobie w Centrum przepierki.
Jadłodajnię przy Dominikańskiej prowadzą Siostry Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, a posiłki dostarcza firma wyłoniona w drodze przetargu. Wydawanie jedzenia rozpoczyna się we wrześniu i trwa do maja.
- Przychodzę tu codziennie, posiłki są bardzo smaczne, jestem zmuszony do korzystania z tej pomocy, bo z powodu złego stanu zdrowia nie jestem w stanie zarobić na swoje utrzymanie - tłumaczy pan Mirek. - Wiele lat przepracowałem w chełmińskim Ursusie, a później w kilku innych instytucjach.
Pan Mirek mówi, że czasem jadłodajnia jest pełna.
- Mimo to nigdy nie doszło tu do awantury - podkreśla. - Pilnujemy siebie sami. Gdy ktoś zaczyna się czepiać, zaraz znajduje się grupa, która uspokoi awanturnika.
Autor: Marek Wojciekiewicz