Trzy drużyny walczą o awans
Na sześć kolejek przed końcem rozgrywek we włocławskiej grupie A klasy sytuacja w czołówce jest nadal bardzo zagmatwana.
O kolejności trzech pierwszych ekip (mają po 44 punkty) decyduje obecnie dodatkowa tabela, a o prowadzeniu dobrzyńskiej Wisły rozstrzyga, na chwilę obecną, jedna bramka.
Piłkarze z Dobrzynia zawdzięczają to trafieniu Patyka Jasińskiego, który na dwadzieścia minut przed końcem pokonał bramkarza przyjezdnych (wcześniej dokonał tego Mateusz Habasiński). W pierwszej odsłonie gra była wiarę wyrównane jednak po zmianie stron lepiej, a zwłaszcza skuteczniej, zagrali gospodarze.
Takich problemów nie mieli w tej kolejce piłkarze ze Służewa. Mecz z walczącą o utrzymanie Zgodą rozpoczął się od niespodziewanego prowadzenia gości. Później trafiali tylko gospodarze, a kolejne dwa gole do swego dorobku dopisał lider klasyfikacji strzelców Piotr Lewandowski.
To zapowiedź emocji jakie czekają kibiców na finiszu rozgrywek. W każdej kolejce sytuacja będzie się z pewnością zmieniać. Pamiętać też trzeba, że skrócona analiza nie uwzględni faktu,że mecze ostatniej kolejki nie zostały zweryfikowane, a decyzje Wydziału Gier potrafią zaskoczyć.
Analiza obecnej sytuacji w czołówce pozwala przypuszczać, że sprawa awansu rozstrzygnie sie 5 czerwca w bezpośrednim meczu Orzeł - Wisła.
Obie drużyny mają zdecydowanie korzystniejszy układ gier niż Skrwa. Otrzymają bez gry punkty za mecze z Lechem, a dodatkowa przerwa to szansa na regenerację sił, których na finiszu sezonu zaczyna wyraźnie brakować. Istotny jest również fakt, że zdecydowanie silniejszych przeciwników ma zespół ze Skrwilna, którego czekają wyjazdy do Bądkowa i Lubienia Kujawskiego. W dodatkowej tabeli jest na końcu i gdyby nadal utrzymała się obecna sytuacja pozycji poprawić nie może.
W zdecydowanie lepszej sytuacji są Orzeł i Wisła, które czekają spotkanie z teoretycznie słabszymi rywalami.
Równie ciekawa jest sytuacja w dole tabeli. O tym ile zespołów pogodzić się będzie musiało z degradacją rozstrzygnie rozwój sytuacji w wyższych ligach jak i wynik barażu wicemistrza A klasy.
Trwa więc walka o jak najwyższa lokatę w tabeli. W najtrudniejszej sytuacji, w chwili obecnej, są Zgoda i Wicher. Szansę tych drugich po porażce u siebie z Grotem Kowalki znacznie się zmniejszyły. Cenną wygraną nad znacznie wyżej ocenianym Kuajwiakiem Kruszyn odniósł MGKS Lubraniec. Czerwoną kartkę na zakończenie spotkania zobaczył piłkarz gospodarzy Filip Szymański (podobno za czynne znieważenie sędziego). Wersje zdarzenia są rozbieżne, a działacze klubu z Kruszyna zdecydowali się odwołać.
Zagrożona degradacją Unia, mimo ambitnej postawy nie sprostała na wyjeździe Ziemowitowi. Serią spotkań bez wygranej przerwał wreszcie Piast Bądkowo pewnie pokonując u siebie Lubieniankę. Wynik sugerować może jednostronny przebieg meczu, który w rzeczywistości był nardzo zacięty i wyrównany. W decydujących momentach gospodarze byli jednak skuteczniejsi wykorzystując większość strzeleckich okazji.