Trzy dni obrad na Uniwersytecie Zielonogórskim z wybitnymi ekspertami [ZDJĘCIA]
Nie tylko o mostach rozmawiamy z dr hab. inż. Jakubem Marcinowskim, prof. UZ, dziekanem wydziału budownictwa, architektury i inżynierii środowiska UZ.
Dziś zostanie otwarta XIII Międzynarodowa Konferencja Konstrukcje Metalowe. Przyjedzie do nas prawie cały świat?
Konferencja po raz pierwszy odbywa się w Zielonej Górze. Weźmie w niej udział ok. 100 naukowców. Referaty generalne wygłoszą uznani eksperci ze Szkocji, Chin, Republiki Południowej Afryki, Holandii i Polski. Były one magnesem przyciągającym na konferencję wielu naukowców i projektantów. Wykłady te powinny także zainteresować studentów.
Ale Zielona Góra także ma się czym chwalić, prawda?
Mamy w swoim gronie prof. Antoniego Matysiaka, który jest autorem ośmiu książek na temat konstrukcji metalowych, wykonywał też wiele projektów i ekspertyz z zakresu konstrukcji metalowych. Ma na swym koncie projekt przebudowy hali Cegielskiego w Poznaniu.
O ekspertyzie pana profesora także było głośno.
Wykonywałem dużą i bardzo odpowiedzialną ekspertyzę, która dotyczyła zadaszenia amfiteatru w Płocku. Faktycznie, ekspertyza ta była głośno komentowana w Polsce. Amfiteatr jest dobrze znany m.in. dzięki transmisjom telewizyjnym Płockiej Nocy Kabaretowej. We współpracy z panem Grzegorzem Burczyńskim, który już nie pracuje na UZ, wykonaliśmy zaawansowane symulacje numeryczne. Wykazały one, że pylony, podpierające to zadaszenie, są źle zaprojektowane, a konstrukcja grozi zawaleniem. Kolejny zespół ekspercki to potwierdził, dach był demontowany. Pylony zostały przeprojektowane i wymienione.
Teraz uczestnicy konferencji będą się przyglądać naszym mostom?
Pierwszego dnia konferencji wezmą udział w wycieczce technicznej do Cigacic, gdzie będę mieli niepowtarzalną wręcz okazję, płynąc statkiem, obejrzeć konstrukcje trzech mostów: zabytkowego (1925 r.), na krajowej „3” (1984 r.) i aktualnie budowanego mostu, który połączy drogę S3. Podejrzewam, że najwięcej pytań będzie w sprawie starego mostu w Cigacicach.
Dlaczego?
Bo jest mostem zabytkowym. Chociaż przęsło centralne zostało wysadzone w czasie II wojny światowej. To obecne powstało w ramach odbudowy mostu w Zastalu, czyli dawnym zakładzie Beuchelta. Dzięki niskiemu poziomowi wody w Odrze to poprzednie było do obejrzenia w ubiegłym roku. Spoczywa w korycie rzeki, mocno przykryte mułem... A że nie tylko ja jestem zafascynowany dorobkiem Beuchelta, zorganizowaliśmy wystawę jego dorobku. Korzystamy z wystawy MZL i cennych materiałów z Archiwum Państwowego. Trzeba też przypomnieć most w Stanach - jeden z najdłuższych mostów kolejowych w Europie. On jest nieczynny, ale warto przemyśleć, czy jego przęsła nie można zagospodarować np. w Pomorsku, które walczy o most.
Uczestnicy konferencji sami chcieli obejrzeć nasze mosty?
Niektórzy pytali, czy będzie możliwe obejrzenie figury Chrystusa w Świebodzinie. Jest to skądinąd ciekawa konstrukcja zespolona, bo wewnątrz posiada metalową konstrukcję przestrzenną. Tak się złożyło, że trwa remont i uczestników konferencji nie udałoby się wprowadzić do środka... Ale mosty będą także interesujące dla uczestników konferencji, która jest organizowana co pięć lat. Za każdym razem w innym mieście Polski.
Dziękuję