Zbigniew Marecki

Trwa miejska dyskusja wokół przyszłości witkaczy

Gdy w 2008 i 2009  roku witkacze pojawiły się na rogatkach Słupska, wyglądały zachęcająco i być może przyciągały turystów. Teraz już wyblakły. Dlatego Gdy w 2008 i 2009 roku witkacze pojawiły się na rogatkach Słupska, wyglądały zachęcająco i być może przyciągały turystów. Teraz już wyblakły. Dlatego trwa dyskusja na temat ich wymiany
Zbigniew Marecki

Od pięciu lat na słupskich rogatkach stoją witkacze (podświetlane słupy z reprodukcjami portretów Stanisława Ignacego Witkiewicza-Witkacego, których największa kolekcja w Polsce znajduje się w Muzeum Pomorza Środkowego). W ten sposób Maciej Kobyliński pod koniec swoich rządów w mieście postanowił zwrócić uwagę wjeżdżających do miasta na ten wyjątkowy fakt.

Choć nie wiadomo, ile osób pod wpływem witkaczy zdecydowało się wejść do muzeum, aby obejrzeć tę wspaniałą wystawę, to wyraźnie widać, że w wyniku oddziaływania natury na witkacze one wyraźnie zbrzydły. Są już dość szare, a zdobiące je reprodukcje obrazów Witkacego tak wyblakły, że prawie ich nie widać. Nic więc dziwnego, że w magistracie pojawiła się idea, aby odnowić witkacze. Tyle że przy okazji zaczęto się zastanawiać, jak to zrobić.

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Zbigniew Marecki

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.