Toruński żużel wrócił na Broniewskiego
W Centrum Handlowym Plaza zostało otwarte Muzeum Żużla.
Toruńscy kibice żużla coraz bardziej tęsknią za tym miejscem. Wprawdzie nieopodal znajduje się najnowocześniejszy obiekt speedwaya na świecie, czyli Motoarena, ale to właśnie tu, na starym stadionie, „Anioły” zdobywały największe sukcesy, na czele z czterema tytułami Drużynowych Mistrzów Polski. To właśnie tu indywidualne mistrzostwo kraju zdobył Wojciech Żabiałowicz, to tu rozgrywano pasjonujące derby Pomorza z Polonią Bydgoszcz.
Dziś w tym miejscu, przy ulicy Broniewskiego, jest Centrum Handlowe Plaza.
Nostalgicznie nastawieni kibice dostali jednak ostatnio prezent - właśnie w Plazie zostało otwarte Muzeum Żużla. Pomysłodawcą był Maciej Gralak, właściciel imponującej kolekcji motocykli. Także tych, pochodzących jeszcze z lat 60. i 70. Wśród eksponatów jest jedyny motocykl żużlowy polskiej konstrukcji, marki - FIS, rodem z Rzeszowa. Co warto podkreślić - można przyjść do muzeum i nie tylko oglądać motocykle, ale również na nich usiąść, zrobić zdjęcie. Ideą Macieja Gralaka było bowiem powstanie muzeum przyjaznego zwiedzającym.
Tor przy ulicy Broniewskiego pamiętam m. in. z tego, że kiedyś podczas jazdy złamała mi się kierownica motocykl
Cenne eksponaty
Dzięki licznym kontaktom w świecie żużlowym udało mu się dodatkowo zebrać szereg innych cennych eksponatów.
- Mam na przykład bus żużlowca - mówi Maciej Gralak. - Kibice mogą zobaczyć, w jakich warunkach zawodnicy pokonują tysiące kilometrów w sezonie zawodnicy.
W specjalnie przygotowanej sali będzie można obejrzeć archiwalny mecz żużlowy ze współczesnym komentarzm znanego dziennikarza, prezentera żużlowego Tomasza Lorka.
Jesteśmy już po oficjalnym otwarciu muzeum. Uroczystość dla VIP-ów odbyła się w sali kinowej Cinema City w Plazie. Na ekranie zaproszeni goście mogli obejrzeć m. in. fragmenty archiwalnych Polskich Kronik Filmowych, mówiących akurat o żużlu. Było co wspominać.
Galeria sław
A miał kto wspominać. Wśród gości byli między innymi Jerzy Szczakiel, Andrzej Wyglenda, Paweł Waloszek, Zenon Plech, Jerzy Rembas, Józef Jarmuła i Bogusław Nowak. Gospodarzy, czyli Apatora Toruń reprezentowali: Wojciech Żabiałowicz, Eugeniusz Miastkowski, Jan Woźnicki, Marek Makowski, Marek Kończykowski, Robert Sawina, Mirosław Kowalik, Jacek Krzyżaniak, Adrian Miedziński i Robert Kościecha.
Organizatorzy najpierw uhonorowali mistrzów świata. Pamiątki otrzymali Jerzy Szczakiel i Tomasz Gollob, w którego imieniu wystąpił tata, Władysław.
Wyróżnienia dostali też pozostali zawodnicy. Andrzej Wyglenda zrewanżował się przekazaniem wywalczonego przez siebie pucharu na rzecz muzeum.
- Tor przy ulicy Broniewskiego pamiętam m. in. z tego, że kiedyś podczas jazdy złamała mi się kierownica motocykla - śmiał się Andrzej Wyglenda. - Na szczęście z lewej strony. Trzymając tylko jedną ręką te pół kierownicy powoli wyhamowywałem i modliłem się, żeby nikt we mnie nie wjechał. Na szczęście - udało się.
- Często za dużo idziemy myślami wprzód, a za mało sięgamy pamięcią wstecz - stwierdził obecny na uroczystości prezydent Torunia Michał Zaleski. - Dobrze, że powstało to muzeum, by przypominać nam piękne chwile.
Muzeum czynne jest codziennie w godzinach 10-18. Ceny biletów - 14 zł (normalny), 9 zł (ulgowy) i 30 zł (rodzinny - 2+2).