Terytorialsi zgłaszają się do koszar
Nawet cztery tysiące żołnierzy może liczyć 2. Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej. Do tej pory zgłosiła się już połowa chętnych, którzy chcą iść w kamasze. Batalion w Lublinie jest w trakcie formowania. Jednostki powstaną również w innych miastach województwa. Pierwsze szkolenia ruszą za nieco ponad miesiąc.
- Mój pradziadek walczył w Bitwie Warszawskiej. Można więc powiedzieć, że wojsko mam we krwi. Dlatego chcąć podtrzymać tradycje rodzinną, mam zamiar wstąpić do nowej formacji wojskowej - Obrony Terytorialnej - opowiadał nam Rafał Sobolewski.
Młody mężczyzna na co dzień prowadzi własną działalność gospodarczą, nigdy nie należał do żadnej organizacji probronnej. Jednak postanowił bronić naszego regionu. - Poczułem, że to mój obowiązek. Po służbie w OT chciałbym zostać zawodowym żołnierzem - dodawał Rafał.
On, podobnie jak 20 innych osób, wczoraj w koszarach przy ul. Kruczkowskiego wziął udział w pierwszym z cyklu spotkań informacyjnych dla zainteresowanych wstąpieniem do Obrony Terytorialnej. - Poczułem powołanie, chcę być jak najlepszym i jak tylko mogę służyć mojej Ojczyźnie - tłumaczył swoje motywy Maciej Szymczak.
Wśród przybyłych na spotkanie znalazły się też dwie dziewczyny. - Studiuję bezpieczeństwo wewnętrzne. W przyszłości chcę służyć Polsce. Myśl, by wstąpić do wojska kiełkowała we mnie już od 3 lat - mówiła Aleksandra Daniec.
Tysiące chętnych do wojska
- 16 tysięcy osób zapisało się już do Wojsk Obrony Terytorialnej - poinformował w Sejmie minister obrony narodowej Antonii Macierewicz. W naszym województwie jest to już ponad 1800 osób.
2. Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej będzie liczyć ok. 4 tys. żołnierzy. Wśród nich będą także żołnierze zawodowi oraz żołnierze Terytorialnej Służby Wojskowej (TSW). - Obecnie w Lublinie funkcjonuje już Dowództwo 2. Lubelskiej Brygady OT oraz 23. batalion OT, zlokalizowane przy ul. Kruczkowskiego w Lublinie. Kompletowanie dowództwa jest już na ukończeniu - informuje mjr Dariusz Drączkowski, szef Sekcji Współpracy Cywilno-Wojskowej w 2. Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. 4 marca br. ruszył nabór kandydatów do Terytorialnej Służby Wojskowej. Od kilku dni w Lublinie organizowane są spotkania informacyjne dla kandydatów. Jak mówi Drączkowski, spotkania te będą się odbywały 2-3 razy w tygodniu, a o ich terminach kandydaci będą informowani przez Wojskowe Komendy Uzupełnień. - Jeszcze w tym roku planowane jest utworzenie batalionów Obrony Terytorialnej w Chełmie, Dęblinie, Zamościu i Białej Podlaskiej - dodaje Drączkowski.
1800 chętnych osób wyraziło zainteresowanie wstąpieniem do wojsk Obrony Terytorialnej w województwie lubelskim
Do OT zgłosić się może praktycznie każdy. Wystarczy mieć skończone 18 lat. Górną granicą wiekową jest 55 lat w przypadku szeregowych i 63 w przypadku podoficerów i oficerów. W formacji służyć będą żołnierze zawodowi, jednak jej gros stworzą osoby, które wcześniej nie miały z wojskiem nic wspólnego lub służyły w jednostkach paramilitarnych i proobronnych.
- Z Legii Akademickiej zgłosiło się 30 osób - mówi nam Damian Duda. Sam Duda również chce przystąpić do OT. - Na co dzień pracuje, jako nauczyciel akademicki. Jestem też miłośnikiem broni i instruktorem strzelectwa. Ostatnio byłem w Iraku, gdzie szkoliłem bojowników kurdyjskich walczących z Państwem Islamskim. Wkrótce wyjeżdżam do Donbasu, by wspomóc szkolenie ukraińskich żołnierzy walczących z separatystami - podkreśla Duda.
Swój wniosek o przyłączenie do Obrony Terytorialnej złożył również należący do Legii Akademickiej Patryk Bogusław, który dokumenty dostarczył w ubiegłym tygodniu. Co trzeba wziąć ze sobą składając wniosek? - Było to m.in. podanie, rekomendacje z Legii Akademickiej, świadectwo ukończenia szkoły średniej. W momencie, gdy składałem dokumenty, zostałem umówiony na wizytę w brygadzie, by zapoznać się z warunkami służby. Czekam też na wezwanie na rozmowę kwalifikacyjną. Po niej zapadnie decyzja, czy zostałem zakwalifikowany do służby. Jeśli tak, zostanę skierowany na badania psychologiczne. Potem będzie już tylko szkolenie i złożenie przysięgi wojskowej. Liczę, że dostanę się do formacji. Inaczej, bym nawet nie startował - relacjonuje swoje poczynania Patryk. - Razem z kolegami z LA, mamy razem stworzyć jeden pododdział - dopowiada student UMCS.
Nasz rozmówca twierdzi, że chce wstąpić do Obrony Terytorialnej ze względów patriotycznych. - Obecnie Europę zalewa fala imigrantów, powstają społeczeństwa multikulturalne. To mieszanka, która nie czuje żadnej przynależności. W takich czasach patriotyzm jest ważny, pozwala odczuć przynależność do naszego narodu. Dodatkowo po ukończeniu studiów chciałbym zacząć pracę w służbach mundurowych. Obecność w OT ułatwi mi później rekrutację do służb - przekonuje 19-latek, który do LA wstąpił w listopadzie 2016 r. zaraz po rozpoczęciu studiów. Patryk mówi, że służy również w ochotniczej straży pożarnej. - Z mundurem wiąże swoją przyszłość - podkreśla.
Teraz szkolenia, potem przysięga pod Zamkiem Lubelskim
Pierwsze szkolenie rozpocznie się pod koniec kwietnia - będzie to kurs dla podoficerów. Natomiast dla tych, którzy nie mieli przysięgi wojskowej pierwsze szkolenia ruszą na początku maja. - Będzie ćwiczona m.in. musztra i obsługa broni. Szkolenia będą bardzo atrakcyjne i wymagające, a zakończą się przysięgą wojskową. Uroczystość ta została zaplanowana na 21 maja 2017 r. na pl. Zamkowym w Lublinie - wyjaśnia mjr Drączkowski. Wziąć w niej udział planuje minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Tego samego dnia 2. Lubelska Brygada OT otrzyma również oficjalny sztandar.
Decyzja o tym zapadła tydzień temu w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, gdzie odbyło się posiedzenie Społecznego Komitetu Ufundowania Sztandaru 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
- Zgodnie z decyzją ministra obrony narodowej, 2. Brygada Obrony Terytorialnej przyjęła nazwę „Lubelska” i otrzymała imię mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”. Przejęła tym samym tradycje 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej, 8. Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej, zamojskiego 9. Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej oraz Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość Okręg Lublin - relacjonuje Radosław Brzózka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego. Żołnierze OT będą mieli również swoje święto - 24 maja.
„Zawsze gotowi, zawsze blisko”
To hasło, które przyjęły wojska Obrony Terytorialnej. W czasie sytuacji kryzysowych, podstawą funkcjonowania wojsk będzie współdziałanie ze społeczeństwem, m.in. przy likwidacji skutków klęsk żywiołowych oraz przeciwdziałania dezinformacji.
Żołnierze Terytorialnej Służby Wojskowej będą pełnili swoją służbę zarówno rotacyjnie jak i dyspozycyjnie. Rotacyjnie będą uczestniczyć w szkoleniach organizowanych w wymiarze 2 dni szkoleniowych w miesiącu (w weekendy) oraz raz w roku będą się szkolili na poligonie w wymiarze 14 dni szkoleniowych za co otrzymają około 100 zł za każdy dzień szkolenia.
Natomiast za pozostawanie w dyspozycji otrzymają około 320 zł miesięcznie w zależności od posiadanego stopnia. - Liczymy jednak, że pieniądze to nie powód, dla którego osoby się do nas zgłaszają. Wierzymy, że ważną rolę odgrywa u nich chęć działania dla dobra Ojczyzny - kwituje mjr Drączkowski.
Skąd pochodzić będą pieniądze dla nowej formacji? - Finansowanie dla OT jest zabezpieczone przez Ministerstwo Obrony Narodowej bez jakiegokolwiek uszczerbku dla innych Rodzajów Sił Zbrojnych RP - odpowiada Magdalena Dobrzyńska, rzecznik WOT w Polsce. Nieoficjalnie mówi się, że koszty sięgają ponad miliarda zł.
Dobrzańska dodaje, że umundurowanie żołnierzy OT będzie takie samo jak żołnierzy w innych Rodzajach Sił Zbrojnych RP. - Chodzimy w zielonych beretach, jak wojska lądowe - kwituje Drączkowski.
***
Obrona Terytorialna w pigułce
Prezydent Andrzej Duda 21 grudnia ub. roku podpisał ustawę o powołaniu do życia Obrony Terytorialnej. OT to nowa, piąta w kraju, formacja obronna. Składać się będzie z 17 brygad, po jednej w każdym województwie, jednak dwie powstaną na Mazowszu, które jest największym województwem.
Docelowa liczba żołnierzy wojsk Obrony Terytorialnej wyniesie ok. 53 000, a ich służba będzie trwała od roku do 6 lat, z możliwością jej przedłużenia. Obecnie istnieją trzy Brygady Obrony Terytorialnej na wschodzie kraju:
1. Podlaska Brygada OT - której patronem jest płk Władysław Liniarski ps. „Mścisław”
2. Lubelska Brygada OT - której patronem jest mjr Hieronim Dekutowski ps. „Zapora”
3. Podkarpacka Brygada OT - której patronem jest płk Łukasz Ciepliński ps. „Pług”.
W sierpniu 2016 r. Płk Tadeusz Nastarowicz objął dowodzenie 2. Lubelską Brygadą
Jednocześnie trwa już także proces tworzenia trzech kolejnych Brygad: dwóch w województwie mazowieckim oraz jednej w województwie warmińsko - mazurskim. Kolejnych pięć brygad powstanie w 2018 roku, a sześć ostatnich - w 2019 roku.
- W ramach Brygady istnieje tak zwany Stały Rejon Odpowiedzialności czyli rejon administracyjnie przypisany do granic powiatów. Brygada odpowiada za kilkanaście powiatów, batalion za kilka, natomiast sama kompania przypada na powiat) - informuje Magdalena Dobrzyńska, rzecznik prasowy Wojsk Obrony Terytorialnej w Polsce.
Każdy, kto zdecyduje się na wstąpienie do OT, oprócz wspomnianych obok 500 zł miesięcznego żołdu, może liczyć również na dopłatę do nauki, odbywania stażu czy specjalistycznego kursu oraz na pokrycie strat finansowych, poniesionych w wyniku pełnienia służby w czasie urlopu w pracy.
Więcej informacji kandydaci w Lublinie mogą uzyskać w punkcie informacyjnym w WKU przy ul. Spadochroniarzy 5, pod nr telefonu 261 183 367 lub adresem email: wkulublin@wp.mil.pl