- Nie po to tyle lat się uczyłem, żeby wszystko zaprzepaścić za kilkaset złotych - mówi lekarz. Jego kolega zaprzepaścił za 400 zł
Kilka dni temu do aresztu trafił lekarz Dolmedu Wiesław D. Doktor miał brać łapówki - jak twierdzą policja i prokuratura - w zamian za wystawianie dokumentów usprawiedliwiających nieobecności w sądzie. Udowodniono mu cztery takie przypadki.
Wcześniej, w czerwcu tego roku, zatrzymano lekarza z powiatu kłodzkiego. On również miał wystawiać fałszywe zwolnienia, ale też dokumenty dla przestępców. Dzięki nim skazani mogli uniknąć więzienia - jako rzekomo zbyt chorzy, by odsiadywać wyroki. W ubiegłym roku do wrocławskiego sądu trafiła sprawa lekarza, który za łapówkę miał się zgodzić trwale okaleczyć kobietę. Zrobił jej nacięcia na rękach, tak żeby wyglądały na próbę samobójstwa. Wszystko po to, by wyciągnąć męża z więzienia. Inny lekarz, psychiatra, miał ją instruować, jak symulować depresję.
Coraz rzadsze "dowody wdzięczności" dla lekarzy w Polsce? Przypadki korupcji nadal się zdarzają. Przeczytajcie!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień