Templariusze, czyli antykryzysowa tarcza piastowskich władców
Gdyby templariusze mieli gdzieś założyć swoje państwo, zapewne nie byłby to ani Bliski Wschód, ani Francja, a dzisiejsze polsko-niemieckie pogranicze. Zyskali tutaj bowiem przychylność słowiańskich władców, miejscowych duchownych. Wcale nie desperacką walką z poganami, ale solidną gospodarką. Byli sprawnymi biznesmenami, a ich komturie doskonale prosperującymi przedsiębiorstwami.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień