Agnieszka Domka-Rybka

Tańsze masło tylko w Biedronce i Lidlu? Klientka: - To mit!

Tańsze masło tylko w Biedronce i Lidlu? Klientka: - To mit! Fot. Łukasz Kasprzak
Agnieszka Domka-Rybka

Gdy jeden dyskont podnosi ceny masła, w drugim też od razu idą w górę. Ale, gdy Lidl proponuje klientom... Malediwy i Seszele, Biedronka milczy.

- Rano zabrakło mi masła i poszłam do pobliskiego osiedlowego sklepiku, w którym zapłaciłam 6,50 zł za kostkę - opowiada pani Anna, mieszkanka bydgoskiego Górzyskowa. - Pomyślałam: „Drogo, ale, gdy będę wracać z pracy wpadnę po jeszcze jedno masło, na zapas, do Biedronki, bo tam na pewno kosztuje mniej”.

„Mit, że w znanych dyskontach jest taniej”

- Niestety, w Biedronce zapłaciłam 6,45 zł, czyli niewiele mniej niż w małym sklepie, a jeszcze niedawno cena w dyskoncie wynosiła 5,90 zł - skarży się klientka i dodaje: - Od razu wsiadłam w samochód pojechałam również do Lidla, gdzie spotkała mnie równie przykra niespodzianka. Masło kosztowało 6,49 zł. Za to w Netto i Stokrotce wciąż można kupić 200 gramów za 5,99 zł. Nie wierzę już w mity, że najtańsze zakupy zrobimy w najbardziej popularnych dyskontach.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że najpierw to Lidl podniósł ceny masła, a następnie Biedronka oferując je minimalnie taniej.

Biuro prasowe Jeronimo Martins odpowiedziało „Pomorskiej”, że zmiana cen zauważalna w ostatnich tygodniach jest związana ze wzrostem cen surowca na rynkach: „Robimy wszystko, co w naszej mocy, by strategia naszej sieci, oparta na długofalowym planowaniu, trwałych relacjach z dostawcami oraz aktywnych działaniach promocyjnych, pozwalała zminimalizować wpływ wahań cen produktów i oferować atrakcyjne ceny naszym klientom”.

Wyprawa do SPA lub na Kilimandżaro

Z kolei Lidl odpisał nam, iż aktualnie masło kosztuje w sklepach tej sieci 6,49 zł: „Poziom cen na wskazany artykuł stanowi wypadkową bieżących tendencji rynkowych, zależy m.in. od cen surowców oraz gry popytu i podaży”.

Wojna między największymi konkurentami w branży handlu detalicznego trwa od dawna. Dotyczy m.in. cen, podnoszenia wynagrodzeń dla pracowników czy budzącej ogromne emocje oferty - Świeżaki kontra Lidlaki.

Jednak ostatni pomysł Lidla zapewne zaskoczył nawet Biedronkę. Dokładnie od wczoraj niemiecka sieć sprzedaje klientom ... wycieczki.

Mowa o usłudze „Lidl Podróże”. Najwcześniej, bo w 2006 roku, wystartowała ona w Niemczech pod nazwą Lidl-Reisen. Obecnie funkcjonuje również w Austrii, Szwajcarii, Holandii, Francji, Rumunii oraz we Włoszech.

W dostępnym od 12 września w Polsce katalogu sieci znajdują się zarówno wypady krajowe, jak i zagraniczne, czyli m.in. Seszele, Malediwy, Senegal, Wyspy Kanaryjskie, Włoskie Alpy dla narciarzy oraz regionalne polskie SPA.

Najtańsza oferta w pierwszej gazetce kosztuje 309 zł - jest to weekend w 4-gwiazdkowym Hotelu Belweder w Zakopanem, natomiast najdroższa propozycja to wyprawa na Kilimandżaro za 10 999 zł.

To ma być promocja regionalnej turystyki

- Wśród naszych wyróżników jest bogaty pakiet wycieczek po Polsce, pozwalających na poznanie różnych miejsc w kraju - od morza po Tatry. Naszym celem jest upowszechnienie i promocja regionalnej turystyki, co przełoży się na wzrost przychodów gmin, miast i miasteczek - twierdzi Aleksandra Robaszkiewicz z biura prasowego Lidla.

Czy Biedronka podąży śladem największej konkurencji i w wyniku presji rynkowej również zabierze nas na Seszele, Malediwy, Wyspy Kanaryjskie czy w Tatry?

- Nie udzielamy informacji w tej sprawie - odpowiedziało nam jednym zdaniem biuro prasowe Jeronimo martins.

„Wyborcza” przypomina, że Biedronka miała wcześniej kilka drobnych eksperymentów ze sprzedażą ofert turystycznych, ale nie odniosła pod tym względem większego sukcesu.

Agnieszka Domka-Rybka

Gdybym nie była tu, gdzie jestem, może prowadziłabym jakąś dużą firmę. Bo w tematyce biznesowej czuję się jak "ryba w wodzie" (i nie ma to żadnego związku z drugim członem mojego nazwiska). Większość moich artykułów dotyczy gospodarki. Choć nieraz, by się "zresetować", sięgam także po tematy społeczne. Od kilku lat prowadzę portal strefabiznesu.pomorska.pl, który jest mi bardzo bliski. Zżyłam się z nim i podglądam go nawet na urlopie - z tęsknoty.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.