Tam, gdzie jest bezpiecznie
Tunezja, Turcja, Egipt, Maroko... Pięknie, ale strach tam jechać.
Tunezji lubuskie biura podróży nie sprzedają niemal wcale, drastycznie spadło zainteresowanie Egiptem i Turcją, chociaż oczywiście trafiają się klienci zwabieni wyjątkowo korzystnymi ofertami tamtejszych kurortów.
- Zwłaszcza Turcja była przez lata bardzo chętnie odwiedzanym krajem - mówi dyrektor zielonogórskiego Centrum Podróży TUI Andrzej Gołdyka. - W tym kraju zainwestowano w krótkim czasie ogromne pieniądze, powstały nowoczesne hotele. Jednocześnie, chociażby ze względu na tę wewnętrzną konkurencję, ceny były więcej niż przyzwoite. Biura podróży starają się ratować, ale i tak wiedzą, że to nie będzie dobry sezon. Zmniejszenie liczby potencjalnych kierunków podróży powoduje automatycznie wzrost cen na tych uznanych za bezpieczne. Słyszymy, że i tak polecane są Turcja czy Egipt, a klienci są przekonywani, że prawdopodobieństwo tego, że turyści padną ofiarą zamachu jest i tak mniejsze niż prawdopodobieństwo śmierci na polskich drogach. Traci Grecja, gdyż turyści nie chcą odpoczywać w tłumie uchodźców. Jeśli już Hellada to raczej wyspy i to te bardziej odległe od tureckich wybrzeży.
Jakie zatem kierunki zapowiadają się na hity tego lata? Ogromne jest zainteresowanie Hiszpanią, i to zarówno tą kontynentalną jak i Balearami, czy Wyspami Kanaryjskimi. Zyskuje Bułgaria, która była wcześniej trochę kierunkiem „z braku laku”. Na celowniku turystów coraz częściej pojawiają się Malta, Madera, Cypr. Mimo znacząco wyższych cen zapowiada się powrót Polaków do Chorwacji...
Swoje typy, negatywne, na bieżąco przedstawia MSZ. Najostrzejsze jest ostrzeżenie dla podróżujących do Tunezji. MSZ zdecydowanie odradza wyjazdy do tego kraju, nadając mu status: „nie podróżuj”. Kurorty nie są wyłączone z ostrzeżenia. Podobną opinię ma ma Egipt, mimo że z wyłączeniem kurortów. Ale lepiej nie odwiedzać nawet piramid. Jeśli chodzi o Turcję zaleca się powstrzymanie od podróży i unikanie rejonów zagrożonych. Status „ostrzegamy przed podróżą” mają Francja i Belgia. MSZ ostrzega i przed Markiem.