W roku 2003, podczas zjazdu absolwentów Wydziału Łączności Politechniki Gdańskiej, jeden z kolegów przyznał się, że wtedy, w 1953 roku, doniósł do ZMP o tej radiostacji. Przez całe życie miał z tego powodu wyrzuty sumienia.
Jest marzec 1953 roku. Śmierć Josifa Wissarionowicza Stalina pogrąża w rozpaczy całą postępową ludzkość. Mimo tego nieszczęścia życie toczy się dalej. W maju uczniowie zdają matury, wyjeżdżają na wakacje, potem rozpoczynają studia. Niektórzy - na Wydziale Łączności Politechniki Gdańskiej.
Inauguracja wydziałowa ma miejsce już pierwszego września, bo miesiąc przeznaczono na wyrównanie poziomu wiedzy nowo przyjętych.
W dalszej części reportażu przeczytasz między innymi:
- Jakie były kulisy afery z radiostacją?
- Kto przywiózł do akademika wzmacniacz?
- Komu zarzucano dywersję i sabotaż?
- Kto bronił kolegów?
- Jakie były konsekwencje afery?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień