Według prokuratury Paweł W. utopił Krzysztofa K. Jedynym świadkiem była młoda kobieta, która ujawniła sekret w sensacyjnych okolicznościach.
Przed Sądem Okręgowym w Szczecinie zaczął się w środę proces 36-letniego Pawła W. Sprawa z każdym przesłuchanym świadkiem robi się coraz ciekawsza. Ale zacznijmy od początku.
21 maja 2017 r. na rzece Rega w Łobzie znaleziono ciało mężczyzny. Okazał się nim Krzysztof K., pseudonim Wezyr. Przez pierwsze kilkanaście godzin zgon nie wzbudza podejrzeń. Wezyr znany był głównie z pociągu do alkoholu, ale ponoć sąsiedzi go lubili, bo gdy nie pił był uczynny. Był karany m.in. za znęcanie psychiczne nad rodziną.
Dalej:
Co działo się w czasie pierwszego przesłuchania
Paweł W. składa zeznania - co mówi?
Podczas pierwszego przesłuchania przez policjantów Paweł W. nie przyznaje się do winy. W trakcie składania zeznań (jeszcze jako świadek) prosi o przerwę na toaletę. Po powrocie do pokoju przesłuchań... przyznaje się do winy. Dlaczego?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień