Nie jest tak, że tonący człowiek wzywa ratunku - tonie w ciszy i jeśli ktoś tego nie dostrzeże, wtedy odejdzie na zawsze. Jego życie gaśnie zwykle w 3 do 6 minut.
Wakacje dopiero się rozpoczęły, a już w naszym regionie utonął człowiek. Ryzyko kolejnych nieszczęść rośnie, bo znów robi się upalne.
Gdybyśmy byli krezusami, jak Finlandia, to groziłoby nam wyludnienie. Bo w Polsce latem tyle osób tonie, ile ginie na drogach.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.