Pan Stanisław Kamiński to prawdziwy weteran. Jego pasieka liczy obecnie aż 60 uli. A ponad 30 lat temu zaczynał od... pięciu! Praca przy pszczołach to ich rodzinna tradycja
To kolejna wycieczka szlakiem wina i miodu. Wróćmy na malownicze wzgórza w okolicy Zaboru, a konkretnie do Łazu.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.