- Najbardziej nam tu brakuje jakiegoś chodnika. Przejechać wózkiem z dzieckiem trudno - mówi Zbigniew Pietruszka
Trafili na te ziemie z odległych zakątków Polski. Pociąg się zatrzymywał, kto chciał, wysiadał. I zajmował dom po Niemcu...
- My wszyscy znamy tę historię. A żyją jeszcze tacy, którzy widzieli „marsz śmierci” - mówili wczoraj mieszkańcy Starego Jaromierza.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.