– Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Jak dziś pamiętam ten telefon od żony. Gdy usłyszałem w słuchawce „Przyjeżdżaj, policja jest w domu”, nogi się pode mną ugięły – mówi Roman Kołbuc. – Policja? Do mnie? To chyba jakieś grube nieporozumienie.
Opolska prokuratura oskarżyła Romana Kołbuca z Dobrzenia Wielkiego o publiczne nawoływanie do uporczywego nękania wiceministra Patryka Jakiego, wojewody Adriana Czubaka i prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego. - To jakiś zły sen - mówi pan...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.