Na ponad 20 tys. cudzoziemców zatrudnionych legalnie na Opolszczyźnie ponad 300 prowadzi własne firmy - wynika z danych ZUS.
Jak Polak niechętny u nas do pracy, to firma proponuje etat cudzoziemcom ze Wschodu. Tych drugich w przedsiębiorstwach w regionie przybywa.
- Propozycja Niemiec to nie tylko większe zarobki, ale i stabilność zatrudnienia. Mam nadzieję, że rząd się obudzi i zmieni przepisy na przyjaźniejsze - mówi Ryszard Radomski, szef związku zawodowego pracowników Ukrainy.
Na klatce schodowej starej kamienicy czuć od rana smażoną cebulę. Osiem i więcej osób gnieździ się w jednym pokoju. Bo tu nie chodzi o życie, a o przeżycie. Liczy się każdy grosz. Żeby można jak najwięcej pieniędzy wysłać do rodziny na Ukrainie.
Większość z około 15 tysięcy legalnie pracujących na Opolszczyźnie Ukraińców może w przyszłym roku wyjechać za naszą zachodnią granicę. Niemiecki rząd przygotowuje się do otwarcia rynku pracy na obywateli spoza Unii
Rozmowa z ekonomistą prof. Romualdem Jończym.
W rodzinnej Połtawie więcej niż 5 tys. hrywien (660 zł) Igor nigdy nie zarobił. W Polsce wyciąga 3,5 tys. zł „na rękę” i połowę wysyła do domu. Szczęściara - mówią o żonie Igora znajomi. Ona mówi, że szczęście to rodzina w komplecie.
Nie ma chętnych do roboty przy zbiorze owoców, w polu czy na budowie. Ale za to teraz można legalnie zatrudniać cudzoziemca do pracy sezonowej na czas do 270 dni w roku.
Praca dosłownie leży na ulicy. Trudno znaleźć kierowców samochodów ciężarowych, pracowników przetwórstwa mięsnego oraz chętnych do prac ogólnobudowlanych. Przedsiębiorcy decydują się więc zatrudniać obywateli Ukrainy. W tym roku złożyli oferty dla...
Coraz więcej Ukraińców zabiega o pracę w Polsce i regionie. Firmy przyjmują ich coraz chętniej. Rośnie też liczba obcokrajowców pracujących u nas legalnie, ale tylko co dziesiąty Ukrainiec chce tu zostać na stałe.
Oksana Kharchenko, 43-letnia Ukrainka, wraz z siostrą Natalią Kozanchyn do Polski przyjechały do pracy. Podjęły ją w firmie Jędrzeja Cichowlasa - Polskie Warzywa, pod Środą Wielkopolską. W przyzakładowym mieszkaniu na początku stycznia Oksana...
- Polska i Ukraina to jak niebo, a ziemia. Dobrze się tu żyje, nie ma poniżenia człowieka. Bardzo dużo życzliwych Polaków spotkałam na swojej drodze - mówi Ludmiła Ostrowska.
W województwie kujawsko-pomorskim najliczniejszą grupę obcokrajowców tworzą Ukraińcy. Mniejsze to obywatele Niemiec, Wielkiej Brytanii.
- W Polsce jest już 140 tys. nieobsadzonych stanowisk pracy. Gdyby nie Ukraińcy, byłoby ich znacznie więcej i to w branżach, w których chętnych do roboty Polaków nie ma. Firmy nie byłyby w stanie zrealizować zamówień, spadłby eksport - mówi...
We Wrocławiu język ukraiński słuchać prawie za każdym rogiem, na uczelniach, w sklepach, w barach czy na basenach. Z raportu przygotowanego przez Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia wynika, że we Wrocławiu mieszka od 51 do 64 tysięcy.
Tisze budiesz, dalsze jediesz - mówią najczęściej Ukraińcy mieszkający w Słupsku. W taki sposób reagują, gdy się dowiadują, że chodzi o wypowiedź do gazety.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.
Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.