Na klatce schodowej starej kamienicy czuć od rana smażoną cebulę. Osiem i więcej osób gnieździ się w jednym pokoju. Bo tu nie chodzi o życie, a o przeżycie. Liczy się każdy grosz. Żeby można jak najwięcej pieniędzy wysłać do rodziny na Ukrainie.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: