Choć skończył już 75 lat, można mu pozazdrościć energii. Skąd ją bierze? Może dostarczają mu ją kolejne małżeństwa. Dzisiaj ma już bowiem piątą żonę.
Gdy powiedział w szkole, że chce zostać aktorem, nauczycielka wyśmiała go za ten pomysł. On jednak postawił na swoim. I wiele lat później został jedynym polskim aktorem, którego przyjęto do słynnego zespołu Comédie-Française.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.