Ta sprawa wywołała w Bydgoszczy duże poruszenie, bowiem oszustem i złodziejem okazał się były żołnierz - legionista
W czasach wielkiego kryzysu przełomu lat 20. i 30. ubiegłego wieku gwałtownie wzrosła liczba bezrobotnych, także w Bydgoszczy. Wszechstronna pomoc niesiona im od czasu do czasu okazywała się być także okazją do nadużyć i kradzieży.
O pomoc dla osób tracących pracę i znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej dbały w II RP władze samorządowe. Solidarność społeczną okazywali także restauratorzy, przedsiębiorcy i zwykli obywatele. Osobną rolę odgrywały dziesiątki działających na terenie Bydgoszczy organizacji charytatywnych, szczególnie kościelnych i kobiecych.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień