Fot. Mariusz Kapała Elżbieta Kozak, przez Lubuskiego Centrum Ortopedii podkreśla, że szpital nie ma środków na ratowanie zamku
Los ruin zamku przylegających do Lubuskiego Centrum Ortopedii wciąż jest niepewny. Nieustannie poszukiwane są źródła finansowania, które pozwoliłyby zaadaptować obiekt pod działalność medyczną.
W ostatnich dniach do spółki trafiło kolejne pismo od LWKZ, które wzywa do prac mających na celu zabezpieczenie ruin zamku, sąsiadujących z Centrum (daw. LORO). To pokłosie decyzji konserwatora, którą wydano w 2013 roku. - Zgodnie z nią mielibyśmy m. in. wykonać konstrukcję dachową, zabezpieczyć, wzmocnić i uzupełnić elementy więźby, uzupełnić pokrycie dachowe, wzmocnić mury, ustabilizować konstrukcję - wylicza Elżbieta Kozak, prezes LCO. - Kosztorys z 2009 roku na te prace opiewał na blisko 2 mln zł. To kosztorys sprzed 9 lat, a z roku na rok koszta robót budowlanych wzrastają.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień