Szefowa kuchni poleca: pyszne pączki z wiśniami - przepis
Dorota Andrzejewska, szefowa kuchni w łódzkim Gastronomiku, podpowiada przepis na pyszne pączki z wiśniami!
Restauracja łódzkiego Gastronomika znana jest bardzo dobrze okolicznym mieszkańcom i osobom, które pracują w centrum Łodzi. Wpadają tu na niedrogie, a codziennie na świeżo przygotowywane obiady oraz desery. Przygotowują je oczywiście uczniowie w szkolnych warsztatach pod opieką nauczycieli. Ich specjalnością są dania zarówno mięsne, jak jarskie. Menu komponowane jest sezonowo.
- Dbamy też o tradycję, kultywujemy kulinarne obyczaje, dlatego teraz, w karnawale polecamy oczywiście pączki - mówi Dorota Andrzejewska, szefowa warsztatów w Gastronomiku.
Początkowo pączki nie były przygotowywane na słodko. Słodkie prawdopodobnie zostały przejęte z kuchni arabskiej. Pierwsze pączki w kuchni polskiej miały postać ciasta nadziewanego słoniną, spożywanego przy zapustach. Pączki przyrządzane na słodko zaczęły pojawiać się u nas w XVI wieku. Natomiast ich kulisty kształt pochodzi z XVIII wieku, gdy zaczęto używać do nich drożdży, przez co ciasto stało się bardziej puszyste .
Niektórzy wierzą, że jeśli w tłusty czwartek - a to już w najbliższym tygodniu - nie zje się choćby jednego pączka, nie będzie im się wiodło. Koniecznie więc bierzmy się za smażenie!
Składniki
NA CIASTO
żółtka 16 jaj
cukier 0,10 kg
mąka pszenna 1 kg
drożdże 0,10 kg
mleko 0,5 l
masło 0,10 kg
spirytus 0,03 l
konfitura z wiśni
olej 1,5 l
aromat o ulubionym zapachu
NA LUKIER
cukier puder 0,25 kg
sok z jednej cytryny
kilka łyżek wrzącej wody
Przygotowanie
Z połowy szklanki ciepłego mleka, drożdży, 3 łyżek mąki i 3 łyżek cukru sporządzić rozczyn i odstawić do wyrośnięcia. Żółtka utrzeć z resztą cukru. Mąkę przesiać, dodać rozczyn, masę jajowo-cukrową, pozostałe ciepłe mleko i dokładnie wyrobić. Pod koniec wyrabiania dodać rozpuszczone masło, aromat i spirytus. Ciasto pozostawić do wyrośnięcia, następnie jeszcze raz przerobić, rozwałkować i wykroić szklanką krążki. Smażymy w głębokim tłuszczu.
Pączki najwygodniej nadziewać po usmażeniu za pomocą szprycy z ostra końcówką i rękawa cukierniczego. Nadziewanie pączków po usmażeniu trwa krótko i można dać tyle nadzienia, ile się chce. Możemy też nadziewać pączki przed smażeniem, ale trzeba wtedy uważać, aby dokładnie zlepić ciasto.
Składniki na lukier dokładnie mieszamy, a gdy pączki są gotowe, smarujemy je gotową białą masą.
Smacznego!