Susza, jakiej jeszcze nie było pogrąża lubuskie rolnictwo
- Tak dotkliwej klęski suszy jeszcze nigdy w województwie nie było. To, co widzimy na polach to smutny krajobraz naszego rolnictwa. Jesteśmy przerażeni - mówi Stanisław Myśliwiec, rolnik i prezes Lubuskiej Izby Rolniczej.
Pola wokół Międzyrzecza z pozoru wyglądają pięknie i zdrowo, gdy złote łany wysokich zbóż łagodnie kołyszą się na wietrze.
- To tylko z daleka. Rośliny w większości są już martwe, bo wody zabrakło w momencie, gdy jest ona roślinie najbardziej potrzebna, a więc gdy powstaje kłos. Dlatego dziś ciężko znaleźć w nich dobrze wykształcone ziarna.
- Jak wygląda sytuacja na polach?
- Na jaką pomoc mogą liczyć rolnicy?
CZYTAJ WIĘCEJ:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień