Subiektywny przegląd tygodnia. Felieton Dziennika Łódzkiego
Subiektywny przegląd tygodnia Jerzego Witaszczyka. Felieton Dziennika Łódzkiego
Piątek
Przedstawiciele zachodniej kultury cywilizują Azję. Brytyjski turysta i jego kanadyjska narzeczona namalowali sprayem gustowny napis na XIII-wiecznym zabytkowym murze w mieście Chiang Mai w Tajlandii. Niestety, miejscowa policja nie doceniła ich wysiłków. Jak donosi BBC, aresztowała oboje. Grozi im 10 lat więzienia i po milionie bahtów grzywny. Gdyby to samo zrobili w Singapurze, otrzymaliby jeszcze premię w postaci dodatkowej porcji batów. W Polsce ten rodzaj sztuki w praktyce nie jest karany.
*
Pani choroba to nie moja sprawa. A w takim wieku to już nie ma sensu się leczyć - miała usłyszeć 89-letnia chora od lekarza Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. O incydencie pisze „Fakt”. Można się domyślać, że doktor jest wyznawcą doktryny ogłoszonej w 2011 r. przez posłankę Joannę Muchę w gazetce PO. Może więc pan doktor powinien, tak po ludzku, wypisać starszej pani przynajmniej skierowanie do weterynarza, żeby ją uśpił?
Sobota
Cisza wyborcza. Polacy odetchnęli z ulgą: nareszcie spokój…
Niedziela
Wieczorem, po ogłoszeniu wstępnych wyników głosowania, PiS, PO i PSL (każda partia osobno) radośnie i triumfalnie otrąbiły swoje sukcesy wyborcze. Tego jeszcze w Polsce nie było, żeby po wyborach wszyscy się radowali. No, może oprócz SLD.
Poniedziałek
Policja prowadzi 469 dochodzeń w sprawie przekrętów wyborczych! Spokojnie, nie w Polsce. W Brazylii. 7 października wybierano tam prezydenta, posłów, senatorów, gubernatorów. W tę niedzielę Brazylijczycy znowu pójdą do urn wyborczych, aby w drugiej turze wybrać prezydenta.
*
Zarząd LOT-u zwolnił dyscyplinarnie 67 strajkujących. Jeden z pilotów ma zapłacić 600 tysięcy zł odszkodowania za odwołany z powodu strajku lot. Jak widać, czasy się zmieniają: w ostatnich latach PRL-u każdy strajkował kiedy chciał i jeszcze komuna mu za to płaciła.
Wtorek
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w związku z zabójstwem sprzed lat - donosi o przełomie w śledztwie RMF FM. W 1989 roku w Jeńkach koło Białegostoku ktoś zamordował w lesie 11-letnią Monikę i jej 9-letniego brata Janusza. Jest nadzieja, że zagwarantujemy mordercy dożywotnio dach na głową, wikt i opierunek.
Środa
Wygląda na to, że w Belgii prześladują uchodźców. Jak pisze „Het Laatste Nieuws”, prokurator chce wsadzić do więzienia uchodźcę z Maroka tylko za to, że z dwoma kolegami wjechał samochodem przez szybę do sklepu Media Markt w Zwijnaarde i wyniósł towar wart drobne 100 tysięcy euro.
Czwartek
Jaguar Land Rover rozpoczął produkcję samochodów w swojej najnowszej fabryce w Nitrze na Słowacji. Zakład ma wytwarzać 150 tys. samochodów rocznie. Słowacki Skarb Państwa dołożył do interesu 129 milionów euro, co oznacza, że pokrył koszt pięcioletnich zarobków pracowników wytwórni. W 1992 roku Polacy zrobili jeszcze lepszy interes: wartą 3 miliardy dolarów Fabrykę Samochodów Małolitrażowych w Bielsku sprzedali Fiatowi za równowartość 450 dolarów. Taki jest los krajów trzeciego świata.