Sto lat Niepodległej. Kto i jak na Górnym Śląsku wzniesie toast za Polskę?

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Teresa Semik

Sto lat Niepodległej. Kto i jak na Górnym Śląsku wzniesie toast za Polskę?

Teresa Semik

Rząd zachęca Polaków do radosnego świętowania stulecia odzyskania niepodległości. 11 listopada 2018 roku przypadnie punkt kulminacyjny, ale obchody zaczynają się właśnie teraz. I rząd daje na to pieniądze. A co na to województwo śląskie? Świętuje bez entuzjazmu, jeśli w ogóle.

Rząd wspiera finansowo celebrowanie wydarzeń z przeszłości. Służy temu specjalny program „Niepodległa 2017-2021”, którym zarządza Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jak z niego skorzystać? Trzeba przedstawić dobrą ofertę, by sięgnąć po pieniądze.

Wojewoda śląski wystąpił na razie o sfinansowanie tylko jednej imprezy. Wyda więc 75 tys. zł na wieczór wspólnego śpiewania pieśni patriotycznych w siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Z okazji 99. rocznicy odzyskania niepodległości proponuje koncert „W naszych sercach Polska”.

Wojewoda dolnośląski dostanie cztery razy więcej pieniędzy - ponad 300 tys. zł - na realizację trzech projektów. W tym są dwa wielkie pikniki rodzinne z rekonstrukcjami historycznymi oraz urządzenie urodzin Józefa Piłsudskiego (wspólnie z Litwą). Poznań z kolei zaproponował nakręcenie spotu oraz filmu dokumentalnego o powstaniu wielkopolskim i wystawę o wielkopolskich rodach w walce o niepodległość. Wojewoda wielkopolski dostanie z programu „Niepodległa 2017-2021” ponad 156 tys. złotych.

Dlaczego nie chcemy wyśpiewać całej Polsce, że bez powstań śląskich nasz kraj nie byłby ani tak duży, ani tak zamożny?

Warszawa rozdała też w tym roku pierwszą pulę pieniędzy organizacjom pozarządowym i samorządowym instytucjom kultury na konkursy, festiwale, wystawy, happeningi. Województwo śląskie również tutaj się niespecjalnie popisało. Nie mamy dobrych pomysłów i chyba też chęci, by coś zrobić.

- Nie umiemy się cieszyć z Niepodległej, mamy z tym problem na Śląsku - uważa dr Jacek Kurek, historyk. - Są środowiska, które ostentacyjnie dystansują się od polskości, jawnie mówią, że z Polską nie mają nic wspólnego. Dotyczy to także ludzi w instytucjach kultury tego województwa. Nie wiem, czy jest to jakaś fobia, moda, czy może kompleksy śląskie, ale budzi to mój niepokój i zdziwienie. Niepokojące jest zwłaszcza to, że jakaś część środowiska inteligenckiego przechodzi obok tego obojętnie, nie otwiera się na dialog.

Sto lat Niepodległej. Kto i jak na Górnym Śląsku wzniesie toast za Polskę?
Muzeum Powstań Śląskich Na pierwszy „Spacer z Wojciechem Korfantym po Bytomiu” wybrało się osiem osób, po drugim przystanku zostały na szlaku cztery. Dziś o 16.00 spacer drugi, zbiórka przy pomniku lwa - Rynek w Bytomiu.

Nie staramy się lub czekamy

Najwięcej pieniędzy trafiło w tym roku z programu „Niepodległa 2017-2021” do województw: mazowieckiego, małopolskiego, łódzkiego, dolnośląskiego, kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego. Spójrzmy na liczby: mazowieckie otrzymało prawie 640 tys. zł, małopolskie - 403 tys. zł, wielkopolskie - 212 tys. zł.

Śląskie? W sumie 184 tys. złotych. W tegorocznym rozdaniu Ministerstwo Kultury dofinansowało 109 projektów w całej Polsce, w tym z województwa śląskiego - siedem. Doceniono, na przykład, organizację dość zwyczajnego Dnia Niepodległości w gminie Hażlach. Oryginalnie zapowiada się tylko wyjazd na Marsz Niepodległości do Warszawy i zakup książek do biblioteki szkolnej.

Pozostało jeszcze 65% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Teresa Semik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.