Stal Mielec rozpoczęła aktywność na rynku transferowym. Jako pierwszy przyszedł Michał Chodara

W gabinetach SPR Stali Mielec rozpoczyna się bardzo gorący czas. Piłkarze ręczni z Podkarpacia zakończyli sezon najpóźniej w Polsce - nawet PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock zakończyły rozgrywki kilka dni wcześniej. To wszystko sprawia, że mielczanie mają bardzo mało czasu na budowanie kadry na nowy, bardzo ważny sezon PGNiG Superligi.

Michał Chodara znów będzie zawodnikiem SPR Stali Mielec. Były reprezentant Polski to jeden z symboli mieleckiego klubu. Rozbrat Chodary z Mielcem trwał równo rok. 12 miesięcy temu klub podziękował mu za współpracę, głównie ze względu na trapiące go kontuzje i przegraną rywalizację na pozycji środkowego rozgrywającego z Rudolfem Cuziciem. Trafił do pierwszoligowego SPR-u Tarnów, gdzie odbudował formę.

Był jednym z najważniejszych zawodników klubu, który w bardzo dobrym stylu wywalczył awans do PGNiG Superligi. Teraz jednak postanowił wrócić do Stali.

- Rok temu nosiłem się z zamiarem zakończenia kariery. Z tyłu głowy miałem jednak taką myśl, że jeszcze kiedyś tu wrócę, nie wiedziałem jednak w jakiej roli. Okazuje się, że wracam w roli zawodnika - przyznał tuż po podpisaniu kontraktu. Szybko dogadał się z nowym prezesem klubu, Romanem Kowalikiem, który chce stawiać na zawodników związanych z Mielcem.