Sprawa radnego Tomasza Janczyły w białostockiej prokuraturze
Prokuratura zajmuje się radnym PO Tomaszem Janczyłą. Zarzuca mu, że posługuje się dokumentem poświadczającym nieprawdę. W ostatnich latach zamieszania wokół Janczyły było jednak więcej.
Tomasz Janczyło jest prezesem Obywatelskiego Związku Zawodowego Pracowników Oświaty. Sekretarzem w tym związku jest Beata Falkowska, a wiceprezesem Agnieszka Krokos. Ta ostatnia, kiedy była dyrektorką szkoły podstawowej w Downarach zatrudniła na umowę zlecenie Tomasza Janczyłę. Placówka prowadzona jest przez Fundację Polska Edukacja, w której w radzie fundatorów zasiadają Janczyło i Falkowska.
To w tej szkole Janczyło dostał awans na nauczyciela kontraktowego. Kuratorium oświaty twierdzi, że było to niezgodne z prawem. Bo aby być nauczycielem kontraktowym trzeba mieć umowę o pracę, a nie umowę zlecenie.
Na polecenie prokuratury sprawą zajmuje się policja, bo Janczyło jako nauczyciel kontraktowy został we wrześniu zeszłego roku zatrudniony w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 4 w Białymstoku. Prokuratura zarzuca Janczyle, że doprowadził placówkę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Nauczyciel kontraktowy zarabia bowiem więcej niż ktoś, kto nie ma takiego stopnia.
W dalszej cześći artykułu:
- Poznasz kulisy sprawy
- Dowiesz się jaki związek ze sprawą mają "martwe dusze" w OZZ PO
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień