Śpijcie spokojnie!
Ważny sygnał popłynął do wielkich oszustów: nic wam nie grozi. W Sądzie Apelacyjnym w Warszawie grupa kombinatorów usłyszała wyroki w zawieszeniu.
Przed kilku laty odkupili od kolekcjonera przedwojenne akcje spółki Giesche i w ten sposób chcieli „odzyskać” jedną trzecią Katowic albo wziąć 340 mln zł odszkodowania. Ten wyrok to kolejny sygnał: nie wolno kraść batonika, bo za to idzie się do „pudła”, zwłaszcza jeśli złodziejem jest człowiek nie całkiem sprawny umysłowo. Można natomiast próbować ukraść miliony lub (jak jedna posłanka) na oczach całej Polski wziąć 50 tysięcy w łapę. I nic.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień