Coraz więcej regionalnych ekip pojawia się na boiskach, rozgrywając sparingi. Pierwsze mecze rozegrali m.in. gracze z Kamienia i Tucholi.
TĘCZA BRUSY - KAMIONKA 1:2 (1:1)
Bramki: Dawid Kobus, Szymon Tusznio.
KAMIONKA: Szafrański, Gołąbek, Tusznio, Karpacz, Pasternacki, Bukowski, Lepak, Stryszyk, Kobus, Steinborn, Fridehl, Warmke.
POLONIA BYDGOSZCZ - GROM 7:3 (4:1)
Bramki: Andrzej Bilicki 3.
GROM: Splitt - Czeszewski, Drobiński, Janicki, Gwóźdź - Meyer, Tuński, Nawrocki, Kwasigroch - Herzberg, Bilicki. Na zmiany: F.Kunek, M.Kunek, Bethke, Przybylski, Nowak. Mucha.
WISŁA NOWE - TUCHOLANKA 1:6 (0:4)
Bramka: Wojciech Selka.
TUCHOLANKA: Wojciechowski (Lemke) - Ostrowski, Ziółkowski, Donczyk, Szulc - Kowalke, Szyca, Łepek, Suchomski - Górka, Selka. Na zmiany: Gromowski i Grabowski.
Dla Kamionki był to pierwszy mecz sparingowy w trakcie przygotowań do rundy wiosennej. Rok temu, na tym samym etapie przygotowań, podopieczni Sławomira Gołąbka przegrali z Tęczą 0:3, teraz pokazali się ze zdecydowanie lepszej strony.
- Jestem bardzo zadowolony z tego meczu - przyznał trener Sławomir Gołąbek.
- Zaangażowanie zawodników w niczym nie odbiegało od tego prezentowanego w lidze. Liczyłem się z tym, że trudno będzie się grało moim piłkarzom, bo aktualnie ciężko trenujemy w terenie, ale byłem miło zaskoczony. Rywal mocno na nas siadł od pierwszych minut, zdobył gola z karnego, ale z każdą minutą piłka zaczęła nas coraz bardziej słuchać i mecz zaczął układać się pod nas.
W meczu z 7. drużyną „okręgówki” podopieczni Sylwestra Trzósło zaprezentowali się całkiem przyzwoicie, jednak gołym okiem dało się zauważyć, że rywal dużo wcześniej rozpoczął przygotowania do sezonu. Polonia dominowała na sztucznej murawie w Bydgoszczy, zwłaszcza w pierwszej połowie. Potem, gdy na boisku pojawili się zmiennicy, mecz się wyrównał. Dobrze w sobotni wieczór zaprezentował się zwłaszcza Andrzej Bilicki, który ustrzelił hat-tricka. Kolejnym rywalem Gromu będzie Sparta Złotów. Mecz odbędzie się w niedzielę o godz. 13.30 w Chojnicach przy ulicy Rzepakowej.
Tucholanka w swym pierwszym meczu sparingowym wysoko uległa w Świeciu liderowi ligi okręgowej. Rywal zdecydowanie przewyższał ekipę Dariusza Szulca, w każdym elemencie gry i już do przerwy prowadził 4:0. Wysoka porażka z pewnością smuci, ale nie powinna niepokoić, bowiem gracze z Tucholi obecnie są w fazie kształtowania cech motorycznych i z pewnością w kolejnych meczach gra będzie wyglądała zdecydowanie lepiej. W sobotę o 16.00 Tucholanka podejmie A-klasowy zespół Gwiazdę Starogród.
Autor: Piotr Pubanz