Śmierdząca sprawa w gminie Słupsk. Burzliwe spotkanie w sprawie mączkarni
- Jak śmierdzi dwa procent? - pytali mieszkańcy Barbarę Dykier, wójt gminy Słupsk, podczas burzliwego spotkania w gminie Słupsk w sprawie mączkarni. Nie wiedziała.
Na wczorajszym spotkaniu mieszkańcy Włynkówka i okolic nie szczędzili cierpkich słów wójt gminy Słupsk. Dali do zrozumienia, że stracili do niej zaufanie. A to rok wyborczy.
Chodzi o to, że dopiero teraz sąsiedzi zakładu produkcji mączki i oleju z ryb (już w budowie) dowiedzieli się o fakcie jego lokalizacji we Włynkówku, w bardzo bliskiej odległości od ich domów. Tymczasem wniosek o wydanie decyzji środowiskowej został złożony trzy lata temu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień