Ślub kościelny? Nie, nie! Wolimy w USC [infogram]
W 2015 roku w regionie na ślub kościelny zdecydowało się 59,2 proc. nowożeńców. Z roku na rok jest ich coraz mniej. Popularność zyskują śluby cywilne.
W ostatnich latach coraz mniej par z naszego regionu staje na ślubnym kobiercu. Spada też liczba małżeństw zawieranych w kościele. W 2015 roku miłość przed Bogiem przyrzekało sobie niecałe 60 proc. nowożeńców z Pomorza i Kujaw. Dla porównania - w 2010 roku było ich 66,5 proc., w 2005 - 69,6 proc, a w 2000 roku - 68,6 proc. W większości to mieszkańcy wsi i niewielkich miasteczek. O tym, że chcą wziąć ślub kościelny, przesądzają przede wszystkim większa religijność oraz przywiązanie do tradycji.
Z kolei w większych miastach coraz popularniejsze są śluby cywilne. Często zawierają je rozwodnicy.
W kościele miłość ślubują sobie głównie na wsiach
Joanna i Mateusz sakramentalne „tak” powiedzieli sobie 14 maja, w niewielkim kościółku pod Świeciem. - Oboje pochodzimy z religijnych rodzin, więc nie wyobrażaliśmy sobie, by ślub odbył się gdzie indziej niż w kościele. Gdy poznałam Mateusza, od razu zaznaczyłam mu, że jeśli nam wyjedzie, to chcę ślubu przed Bogiem, a nie przed urzędnikiem. Mateusz odpowiedział, że też tego pragnie. Wśród naszych znajomych jesteśmy ewenementem. Większość nie widzi potrzeby brania ślubu kościelnego. Mam też koleżanki, które się związały z rozwodnikami. W ich przypadku w grę wchodzi tylko ślub cywilny - opowiada Joanna.
Więcej rozwodników to więcej ślubów w USC
Z raportu przygotowanego przez demografów z Uniwersytetu Łódzkiego wynika, że w ciągu ostatnich 15 lat liczba ślubów kościelnych w Polsce spadła aż o 9,7 proc.
O ile w 2000 roku w kościele ślubowało sobie 71,9 proc. nowożeńców, to w 2015 roku było ich 62,2 proc. Częściej na ten krok decydują się mieszkańcy wsi (70,3 proc.) niż miast (56 proc.).
Najwięcej ślubów kościelnych w 2015 roku zawarto na Podkarpaciu (73,2 proc.) oraz na Podlasiu (70,9 proc.), a najmniej - na Dolnym Śląsku (48,6 proc.) oraz w Zachodniopomorskiem (49 proc.).
Nasz region znalazł się w połowie zestawienia. Sakramentalne „tak” w świątyni w ubiegłym roku padło z ust 59,2 proc. nowożeńców (65,7 proc. na wsi, a 54,5 proc. w mieście).
Prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego, autor tego badania oraz wielu innych publikacji poświęconych małżeństwom w Polsce, zaznacza, że występuje ścisły związek pomiędzy wielkością miejscowości zamieszkiwania a ślubem kościelnym. Im mniejsze miasto (albo wieś), tym więcej mieszkańców ślubuje miłość przed Bogiem. - Z jednej strony wpływ na taką sytuację mogą mieć większa religijność i przywiązanie do uświęconej tradycją formy rytuału ślubnego, z drugiej zaś - choć bez wątpienia czynnik ten ma mniejsze znaczenie - częstość występowania małżeństw powtórnych. Obecnie takie małżeństwa w zdecydowanej większości zawierają osoby po rozwodzie mieszkające w większych miastach - zauważa prof. Piotr Szukalski.
Wolą nadal żyć w nieformalnym związku
W ostatnich latach w naszym regionie coraz więcej par pobiera się w urzędzie stanu cywilnego.
Z danych Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy wynika, że w 2000 roku na 11 933 zawarte małżeństwa tych cywilnych było 3744.
Dla porównania, np. w 2011 roku na 11 299 zawartych małżeństw cywilnych odnotowano 4259. W 2014 roku było ich 4129, a w 2015 roku - 4221 (na 10 354 zawarte małżeństwa). - W 2015 roku najwięcej małżeństw zarejestrowano w Bydgoszczy. Było ich 1760 - informuje Wioletta Zwara, dyrektor Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy.
Jak dodaje, na drugiej pozycji pod względem liczby zawartych małżeństw znalazł się Toruń (944), a w dalszej kolejności Włocławek (449), Grudziądz (440) i Inowrocław (370).
- Rzeczywiście ślubów w naszym urzędzie jest coraz mniej. Pamiętam lata, gdy mieliśmy po 800-900 uroczystości. Obecnie coraz więcej jest uznań dzieci, więc pary nadal decydują się żyć w nieformalnych związkach. Nie widzą potrzeby zalegalizowania ich w USC. Poza tym wielu mieszkańców wyjechało za granicę, co również ma wpływ na mniejszą liczbę ślubów - przekonuje Jarosław Sierakowski, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego we Włocławku.