Słowiański wiking odtwarza mroczne zagadki sprzed lat 

Już wiemy, jak wyglądały „Amazonki Północy”, dzięki archeologom i Mirosławowi Kuźmie, legniczaninowi, absolwentowi Wyższej szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, który bez jakiejkolwiek charakteryzacji wyglądem odpowiada naszym wyobrażeniom wikinga, ale równie dobrze tak mógł wyglądać słowiański wojownik.

Jego długie włosy i broda, mocne rysy, pewne siebie i groźne kojarzą się jednoznacznie . - Może na wikinga wyglądam, ale nim nie jestem. Po norwesku potrafię jedynie powiedzieć Tusen takk, czyli dziękuję bardzo i Skål odpowiednik naszego na zdrowie. Jestem Słowianinem o mentalności jak najbardziej słowiańskiej. No, i interesuję się szeroko pojętą słowiańszczyzną poprzez mitologię, historię i sztukę. Co nie wyklucza, bym między innymi zdobywał wiedzę na temat kultury i historii dawnych Skandynawów, w tym wikingów. Moją pasją jest historia - mówi zdecydowanie.