SLD wmacnia rządzącą koalicję
Do koalicji w sejmiku woj. lubuskiego dołączył SLD. W ten sposób, mimo utraty dwóch radnych PO utrzymuje władzę w samorządzie.
Gdy Klaudiusz Balcerzak, radny sejmiku z PO, ogłosił, że przechodzi do PiS, nikt nie spodziewał się kolejnej zmiany. Już w czasie trwania obrad sejmiku o rezygnacji z członkostwa w klubie Platformy poinformował inny radny - Maciej Nawrocki, który dostał etat w armii i jak się okazało musiał zrezygnować z przynależności partyjnej. To duży cios dla partii, której z 10 radnych w sejmiku pozostało tylko 8 szabel.
PO razem z PSL, w 30 osobowym sejmiku, miałyby tylko 16 głosów. Dla ratowania władzy w województwie Waldemar Sługocki, lider lubuskiej PO, porozumiał się z SLD, który ma w sejmiku 3 radnych. - Podpisaliśmy umowę koalicyjną. SLD dostanie jedno miejsce w zarządzie województwa. A przewodniczącym sejmiku od połowy kadencji będzie członek PSL - powiedział wczoraj ,,GL’’ W. Sługocki.
W efekcie koalicja PO, PSL i SLD będzie miała teraz dużą przewagę. Kto trafi do zarządu województwa z ramienia SLD? Prawdopodobnie Bogusław Wontor, który obok Jolanty Fedak z PSL i W. Sługockiego ogłosił wczoraj zawarcie koalicji. Na funkcję przewodniczącego sejmiku może powrócić Czesław Fiedorowicz z PSL, który został odwołany w październiku minonego roku.