Sława i chwała znakomitego rodu Lilpopów: od kaplicy Scheiblerów do Stawiska i Iwaszkiewicza
Jeśli idą ulicą same białe zęby, to z pewnością są to siostry Lilpopówny - mawiał znakomity publicysta i kawalarz Jerzy Waldorff. A to dlatego, że te „cztery gracje”, czyli sławne córki Franciszka Lilpopa, odznaczały się urodą, wdziękiem i perlistym uśmiechem.
O Lilpopach, którym Łódź zawdzięcza wspaniałą kaplicę Scheiblerów na Starym Cmentarzu - perłę neogotyku w skali Europy, możemy przeczytać w wydanej przez Muzę cennej książce Marcina Schirmera, prezesa Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego, „Wybitne rody, które tworzyły polską kulturę i naukę”.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień