Sky Bridge 721 - 721 m emocji między niebem a ziemią! 13 maja pierwsi turyści wkroczyli na najdłuższy na świecie most wiszący dla pieszych
Sky Bridge 721, na który 13 maja, w piątek, po raz pierwszy wkroczyli turyści, już od dawna budził ogromne emocje. - To inżynieryjne dzieło sztuki, unikatowa konstrukcja. Drugiego takiego nie ma nie tylko w Czechach, Europie, ale i na świecie – podkreśla Tomáš Drápal, dyrektor Ośrodka Górskiego Dolní Morava. I liczy na tysiące dodatkowych turystów, także z Polski, którzy zechcą zmierzyć się z tą niezwykłą ażurową konstrukcją rozpiętą wysoko ponad doliną potoku Młyńskiego.
Jak się prezentuje Sky Bridge 721? Świetnie. Choć z daleka i wysoka – np. ze Ścieżki w obłokach - jest jak zwiewna nitka przewleczona przez dwa ucha igielne, z bliska już nie jest tak filigranowy. Wygląda bardzo solidnie. O bezpieczeństwo turystów i ponad 400-tonowego kolosa dbają dwa potężne, solidnie zakotwione kilkunastometrowe stalowe pylony oraz kilkadziesiąt lin, w tym te główne 76 milimetrowe, które podtrzymują jego konstrukcję.
Wejście na most znajduje się w pobliżu górskiego schroniska Slaměnka, kilkadziesiąt metrów od górnej stacji czteroosobowego krzesełka Sněžník (zimą służącego licznie przybywającym tu narciarzom i snowboardzistom). Warto pamiętać, że na Sky Bridge 721 obowiązuje ruch jednokierunkowy. Aby więc powrócić przed schronisko trzeba jeszcze odbyć np. 2-kilometrowy niespieszny spacer ścieżkę edukacyjną „Most Czasu”.
Kto może pokonać rekordowe 721 metrów? Praktycznie wszyscy. A dzieci? Nie przewidziano dla nich żadnych obostrzeń – ani wiekowych, ani co do wzrostu.
A czy są jakieś ograniczenia? – Tak. Na most nie można wejść z wózkiem dziecięcym. Nie jest też przystosowany do wjazdu wózków inwalidzkich, ani rowerów. Nie mają na niego wstępu także psy, koty, ani inne zwierzęta domowe – przypominają gospodarze ośrodka Dolni Morava.
Imponujący Sky Bridge 721
O lekki dreszczyk emocji przyprawia już sama wizja niespiesznej wędrówki po ażurowej konstrukcji. - To 721 metrów szybszego bicia serca – podkreślają gospodarze ośrodka Dolní Morava.
- Będzie bujać – stwierdzenie, a może pytanie, zawisło w powietrzu. - Tutaj na pewno będzie można „wyleczyć” się z lęku przestrzeni - tak o spektakularnym Sky Bridge 721, jeszcze zamkniętym dla zwiedzających, mówili 8 maja turyści, którzy na chwilę przystanęli na zieleniącym się zboczu Slamnika, kilkadziesiąt metrów od schroniska Slaměnka. Dzień później można już było sprawdzić jak sprawuje się podniebna przeprawa.
Gdy jednak uświadomiliśmy sobie, iż „delikatna” stalowa konstrukcja, która połączyła Slamnik (punkt wyjścia to 1110 m n.p.m.) i Chlum (finał powietrznego spaceru - 1116 m n.p.m.), znajduje się na wysokości nawet 95 m ponad doliną, której dnem bystro płynie potok Młyński, serce nieco przyspieszyło. Niektórzy ze spacerujących wspominali nawet o drżących nogach…
I na początku rzeczywiście czuć było lekkie bujanie… Ale też możliwe, że to wyobraźnia płatała nam figla. Jedno było pewne - uczucie to jak nagle się pojawiło, tak niepostrzeżenie zniknęło. Mimo, iż pod stopami, oprócz metalowej kratownicy, było tylko „powietrze” i gdzieś tam w dole zieleniące się wiosennie czubki najwyższych drzew, po ścieżce – szerokiej na 1,2 metra - kroczyło się pewnie i wygodnie. Niektórzy tylko, zerkając bojaźliwie pod nogi, trzymali się nieco bliżej solidnej barierki.
Sky Bridge 721 to oczywiście świetny punkt obserwacyjny. Najpierw trudno się zdecydować, czy więcej uwagi poświęcić samej konstrukcji kładki zawieszonej między niebem a ziemią, czy może jednak cudownym perspektywom, które „atakują” z każdej strony. Widoki, jedyne w swoim rodzaju, zapierają bowiem dech w piersiach – i nie tylko te pod stopami, ale także na Slamnik oraz Chlum, trasy zjazdowe dla rowerzystów, opadające ostro stoki narciarskie o różnym stopniu trudności (teraz oczywiście porośnięte świeżą zielenią), niezwykłą Ścieżkę w obłokach i malownicze wypiętrzenia Kralickiego Śnieżnika. Aż nie chce się opuścić tego wiszącego cudeńka…
Warto jednak ruszyć dalej, bowiem to nie koniec przygód w ośrodku w Dolni Moravie.
Most Czasu - na ścieżce historii
Okazuje się, że Sky Bridge 721 to nie tylko niezwykłe widoki i nagły zastrzyk adrenaliny.
– To także Most Czasu – mówi nieco tajemniczo Tomas Drapal. – Dzięki niemu możemy poznać ducha opiekuńczego tego wspaniałego miejsca, a także odkryć tajemnice, które skrywają góry w okolicach Dolni Moravy.
Pokonując owe 721 metrów przenosimy się do przeszłości, do lat czterdziestych XX wieku, a więc w czasy nie tak znowu odległe, ale bardzo ciekawe.
Na stokach nie ma jeszcze wtedy dużej stacji narciarskiej, eleganckich hoteli i restauracji, czteroosobowego krzesełka, imponującej Ścieżki w Obłokach, malowniczo wijącej się trzykilometrowej Mamuciej Kolejki Górskiej, Parku Wodnego Mamutka, Piaskowego Świata, Leśnego Parku Przygód, ani nawet potężnego, 13-metrowego mamuta, który stoi na straży tych wszystkich atrakcji, a jednocześnie bawi i uczy najmłodszych… Ten świat dopiero się narodzi za kilkadziesiąt lat.
Co zatem odnajdziemy za Mostem Czasu? Malowniczą dwukilometrową ścieżkę, barwną opowieść, kilkudziesięcioletni schron, a także grę z elementami rozszerzonej rzeczywistości. Ten nowy-stary świat pomaga nam odkryć 16-letni miejscowy chłopiec, przedstawiając jednocześnie skomplikowaną oraz fascynującą historię swojej rodziny na tle historii Republiki Czeskiej. Otwierając przed nami księgę czasu zabierze nas w lata: 1938, 1945, 1948, 1968, 1989, 1993, 2000…
- Przemierzając niespiesznie malowniczą ścieżkę, a także rozwiązując zadania, do czego przyda nam się smartfon z dostępem do internetu, będziemy mogli powrócić do teraźniejszości, a więc przed schronisko Slaměnka – przypomina Anna Gruszczyńska z CzechTourism.
A jak dostać się do dolnej stacji? Możemy oczywiście zejść, skorzystać z czteroosobowego krzesełka, albo też wybrać ekscytującą jazdę Mamucią Kolejką Górską…
Sky Bridge 721 - ceny
Na 13 maja, a więc na dzień oficjalnego otwarcia, biletów już nie ma. Jak zdobyć karnety na pozostałe dni? Najłatwiej nabyć je przez Internet, a można je kupić również w kiosku samoobsługowym przy bramce wejściowej na Sky Bridge 721.
Ile kosztować nas będzie trafienie do elitarnego grona tych, którzy przemierzyli najdłuższy most świata?
Sky Bridge 721 bez wjazdu kolejką
- 350 koron (66-67 zł) - dorośli
- 245 koron (46-47 zł) – dzieci (od lat 3 do 14,9)
Sky Bridge 721 oraz przejazd kolejką w górę
- 575 koron - dorośli
- 400 koron - dzieci
Sky Bridge 721 oraz przejazd kolejką w górę i w dół
- 880 koron - dorośli
- 610 koron - dzieci
Sky Paket
- 880 koron - dorośli
- 610 koron - dzieci
W pakiecie przejazd krzesełkiem w górę, wstęp na Ścieżkę w obłokach i na Sky Bridge 721
Sky Paket Extra
- 1105 koron (209-212 zł) - dorośli
- 765 koron (143-145 zł) - dzieci
W pakiecie przejazd krzesełkiem w górę i w dół, wstęp na Ścieżkę w obłokach i na Sky Bridge 721
Sky Bridge 721 - najdłuższy na świecie
13 maja Sky Bridge 721 został oficjalnie najdłuższym mostem wiszącym dla pieszych na świecie. Nie mogą się z nim równać takie inżynieryjne cacka jak:
- 567-metrowy nepalski Banglung Parbat,
- 516 Arouca – przerzucony nad wąwozem Paiva w portugalskiej gminie Arouca,
- 494-metrowy most Charles’a Kuonena nad doliną potoku Dorfbach w szwajcarskich Alpach Pennińskich,
- 458-metrowa „kładka” w niemieckim Elbingerode,
- 430-metrowa szklana konstrukacja, zawieszona 300 metrów nad ziemią, w chińskim Parku Narodowym Zhangjiajie,
- 408-metrowy most w austriackim Reutte.
Perła w koronie Dolni Marava
W taki oto sposób trafia się do księgi rekordów, ale także do grona najatrakcyjniejszych ośrodków turystycznych nie tylko w Kraju Pardubickim, Republice Czeskiej, ale także na świecie.
Z Krakowa i Małopolski to około 250-350 km i od 3 do 4,5 godziny jazdy samochodem. Jest to więc idealny cel weekendowego wypadu, najlepiej z noclegiem. Sky Bridge 721 - najdłuższy na świecie most wiszący dla pieszych, perła w koronie ośrodka Dolni Morava oraz jedyne takie dzieło sztuki inżynieryjnej na kuli ziemskiej - czeka na swoich zdobywców!