Skuteczne leki prosto z pasieki
Jego walory lecznicze znane są od wieków. Potraktujmy zatem miód jak lekarstwo. Kupujmy tylko ten pełnowartościowy i sprawdźmy, jak należy naturalny medykament stosować...
Optymalna dawka miodu dziennie? Wszystko zależy od wagi. Co ważne, najlepiej zjadać miód bezpośrednio z łyżeczki, powoli ssąc albo położyć miód na plasterek sera czy kromkę chleba. I jeszcze jedno – na czczo. Wtedy aktywność miodu jest w pełni wykorzystana przez organizm. Coraz częściej także można usłyszeć, że klasyczna szklanka wody z miodem wypijana na czczo, przepis przekazywany z pokolenia na pokolenie, to niestety mit. Okazuje się, co poparte zostało badaniami, że wszystko, co najlepsze w tym roztworze – zamiast wspomagać nasz organizm – osadza się na ściankach szklanki. Te najlepsze składniki to hormony roślinne: auksydy i kwas abscyzynowy, które aktywizują nasz układ immunologiczny.
Jest jeszcze coś, czym możemy nieświadomie osłabić działanie miodu. Trzeba pamiętać, że miód traci swoje zdrowotne właściwości pod wpływem temperatury powyżej 40 st. C. Powód jest prosty: miód to mieszanina nektaru, pyłku pszczelego i enzymów pszczelich, czyli białek. Te dwa ostatnie składniki są wrażliwe na temperaturę, dlatego, jeżeli rozpuszczamy miód w gorącej wodzie czy herbacie, traci na wartości. Tak samo pyłek. Pozostaje tylko sam nektar. Zabójcze dla miodu jest również działanie promieni słonecznych. Dlatego słoik miodu zawsze trzeba przechowywać w ciemnym, chłodnym miejscu, gdzie temperatura nie przekracza 14 st. C.
Walerian Kaczmarek z Przyborowa o miodzie potrafi opowiadać godzinami. Przede wszystkim nie może zrozumieć, dlaczego miód rzepakowy traktowany jest po macoszemu, jego zdaniem to jeden z najzdrowszych miodów. Tłumaczy także, że nie ma czegoś takiego jak czyste miody, są one siłą rzeczy mieszane, a te gatunkowe muszą mieć „tylko” powyżej połowy miodu akacjowego czy lipowego.
– Miodowe lekarstwa? – odpowiada pytaniem na pytanie Kaczmarek. – Ostatnio wróciłem do starej receptury i zalewam miodem młode pędy sosny, a później pozwalam jeszcze raz pszczołom to przerobić. To znakomity specyfik na jesienne przeziębienia.
Pan Walerian przyznaje, że może okazem zdrowia nie jest, ale gdyby nie miód i pszczoły... Miód zawiera dużo cukrów, takich jak glukoza i fruktoza. Glukoza z miodu już w czasie przemieszczania się przez przewód pokarmowy przechodzi bezpośrednio do krwi. Fruktoza z kolei wędruje do wątroby i jest odkładana w postaci glikogenu. Obecna w miodzie acetylocholina obniża ciśnienie i poprawia krążenie krwi. Cholina znajdująca się w miodzie wywiera działanie ochronne na wątrobę, zwłaszcza przy zatruciach. Jony metali zawarte w miodzie, takich jak: magnez, kobalt i żelazo stymulują produkcję czerwonych ciałek krwi.
Miód obniża toksyczne działanie alkoholu, nikotyny, a także używek, takich jak kawa czy herbata. Lekarze zalecają systematyczne spożywanie miodu przez mieszkańców wielkoprzemysłowych aglomeracji oraz pracowników narażonych na kontakt z metalami ciężkimi. Dzięki cechom antybiotycznym i regeneracyjnym leczy rany, zawarte w miodzie enzymy, kwasy organiczne i sole mineralne poprawiają trawienie i wykorzystanie przyjmowanych pokarmów. I jakby tego było mało, znakomicie działa na odporność...
Mówimy o miodzie niemal jak o panaceum. Jak zatem to lekarstwo powinno być dawkowane? Według specjalistów, niemowlęta powinny przyjmować 7 g dziennie miodu w dwóch dawkach. Dzieci od 4 do 6 lat –10-40 g miodu dziennie w dwóch dawkach. Dorośli – 40-60 g miodu dziennie w dwóch dawkach. Profilaktycznie zaleca się stosowanie dolnych dawek miodu, a leczniczo górnych. Chorzy mogą jeść miód wraz z lekami, aby wzmocnić organizm w jego walce z zarazkami, ułatwić asymilację i trawienie innych środków spożywczych przy niedoczynnościach, osłabieniach, w stanach wyczerpania fizycznego, szczególnie u dzieci, które bardzo dobrze reagują na miód.
Nie tylko miód. W pszczelej aptece znajdziemy także inne specyfiki. Pyłek jest częściowo przetworzony przez pszczoły. Po wysuszeniu trafia na półki sklepowe. Jest bogaty w białko, witaminy, sole mineralne i mikroelementy. Polecany jest osobom z nieprawidłowo ustawioną dietą wegetariańską bądź tym, które są w trakcie kuracji odchudzającej bądź już ją przeszły. Dzięki pyłkowi wzrasta odporność organizmu, pomaga on w leczeniu anemii, wpływa korzystnie na porost włosów, wzmacnia organizm po przejściu ciężkich i długich chorób. Pomaga w leczeniu chronicznego zapalenia wątroby i dróg żółciowych, miażdżycy i różnych zaburzeń metabolicznych, w chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy. Ma też działania przeciwbakteryjne. Z kolei jad pszczeli to bardzo silny antybiotyk. Leczenie nim ma coraz więcej zwolenników. Jest skuteczny na reumatyzm, artretyzm i gościec. Stosuje się go w leczeniu nerwic, neuralgii, nadciśnienia i chorób skórnych.