Według prokuratury, Magdalena K. spaliła dowody zbrodni przy ul. Czarlińskiego, a w 2005 r. współdziałała przy morderstwie kochanka w Kopaninie.
Grudzień 2017 roku. Cały Toruń żyje doniesieniami o tym, co wydarzyło się w domu przy ul. Czarlińskiego 39. Informacje dawkowane są opinii publicznej stopniowo. Najpierw policja, potem prokuratura ujawniają, jak mordercy obeszli się z Tatianą W. Obcięli jej palce u rąk, podcięli gardło, pocięli twarz, zadali kilkadziesiąt ciosów nożem.
„Kim trzeba być, by coś takiego zrobić?!” - pytają zwykli ludzie. Rodzina zamordowanej jest w szoku.
„Spaliła ubrania z krwią”
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień