Skandal w sądzie. Nie wiadomo, kto ukradł część dokumentacji
Nie udało się ustalić, kto usunął dowód sądowy z dokumentacji procesowej w sprawie o podrzucenie narkotyków w Damnicy
Chodzi o trzy kartki z opinią daktyloskopijną i odciskiem palca oskarżonego Włodzimierza K., który wg pracowników Sądu Rejonowego w Słupsku oglądał jako ostatni dokumentację w sprawie powyborczej i do tego robił to pod okiem kamery monitoringu.
Wg prokuratury Włodzimierz K. podrzucił narkotyki swojemu konkurentowi wyborczemu i niedoszłemu teściowi.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień