Skąd w Niedźwiedziu (gm. Łagów) czerpać wodę do gaszenia pożaru? Nie wszystkie straże wiedzą, które hydranty we wsi działają
W ostatnią niedzielę września zapalił się pustostan na terenie byłego PGR-u w Niedźwiedziu (gm. Łagów). Pożar został ugaszony, nikt nie ucierpiał. Jednak z komentarza w sieci wynika, że we wsi były niesprawne wszystkie hydranty. Czy strażacy nie wiedzą, skąd w razie pożaru czerpać wodę? Pierwsza na miejsce pożaru dojechała OSP Toporów, bez problemu uzupełniała wodę z działającego hydrantu. Za to strażacy z PSP mieli problem. Z czyjej winy?
Skąd w Niedźwiedziu czerpać wodę do gaszenia pożaru?
Przerdzewiały, dziurawy i niesprawny hydrant we wsi - jego zdjęcie zamieścił w sieci jeden z mieszkańców i opatrzył komentarzem. Skontaktowaliśmy się z autorem zdjęcia i wpisu. Potwierdził, że to, co napisał w sieci jest prawdą, pozwolił na publikację swojego nazwiska.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Polski,
- codzienne wydanie Polski,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.