Sejmowe komisje będą debatować nad pomysłem podziału toruńskiego uniwersytetu

Sejm ponownie zajął się pomysłem utworzenia uniwersytetu medycznego w Bydgoszczy poprzez rozbicie Iniwersytetu Mikołaja Kopernika, chociaż rząd nie szczędzi krytyki tej koncepcji.

Obywatelski projekt ustawy o utworzeniu uniwersytetu medycznego w Bydgoszczy przewiduje jego powstanie na bazie oderwanego od UMK Collegium Medicum. Autorzy bydgoskiego projektu nie wyjaśniają, na jakiej podstawie prawnej miałoby się odbyć takie zawłaszczenie.

Podczas ubiegłotygodniowego pierwszego czytania projekt prezentował jego inicjator, były bydgoski poseł Zbigniew Pawłowicz. Wskazywał m.in., że ranga uniwersytetu medycznego jest bardzo ważna dla mieszkańców Bydgoszczy.

Chociaż poważnych merytorycznych argumentów zabrakło, to projekt trafi pod obrady sejmowych komisji: Komisji Zdrowia oraz Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży. Opowiedzieli się za tym przedstawiciele czterech klubów poselskich: Prawa i Sprawiedliwości, Koalicji Obywatelskiej, Lewicy oraz Koalicji Polskiej PSL - Kukiz’15. Dodajmy, że w imieniu Lewicy występował Jan Szopiński, a Koalicji Polskiej PSL-Kukiz’15 - Dariusz Kurzawa. Obaj są posłami z okręgu bydgoskiego. Pierwszy z nich to były wiceprezydent Bydgoszczy.

Tylko przedstawiciel koła Konfederacja zapowiedział brak poparcia dla projektu.

- Tu się waży kwestia ustrojowa. Czy Rzeczpospolita ma interweniować na rynku usług zdrowotnych? Państwo gdy interweniuje, to monopolizuje i wycina konkurencję. A ja mam wieści z Bydgoszczy, że ta koncepcja nie jest jedyną. Inni mają taką, żeby zostawić UMK, co ma i budować nową uczelnię i konkurować - mówił z kolei w imieniu koła poselskiego Konfederacja Grzegorz Braun. Zaproponował, by chcący uniwersytetu medycznego mieszkańcy Bydgoszczy zrzucili się „po stówce” i w ten sposób zapewnili jego finansowe podstawy nowej uczelni.

Zły projekt

Na razie nie wiadomo, kiedy wspomniane komisje bydgoskim projektem się zajmą. Na ich forum oczywiście popierać go będą, tak jak w czasie ubiegłotygodniowego pierwszego czytania, posłowie z Bydgoszczy.