Sejmowa batalia o rolnicze emerytury
Dziś posłowie mają głosować nad zmianą ustawy emerytalnej.
- To jest ciężka praca, nieraz po 24 godziny na dobę. Dopóki zdrowie mi dopisuje nie narzekam, ale nie wyobrażam sobie prowadzenia gospodarstwa po 65 roku życia - irytuje się Krzysztof Czempiński, rolnik ze wsi Marynin.
Dzisiejsze głosowanie nad prezydenckim projektem emerytalnym, wywołuje w naszym regionie ogromne emocje. Obecnie rolnicy przechodzą na emeryturę o pięć lat wcześniej niż osoby zarejestrowane w ZUS. Kobiety, gdy skończą 55 lat, a mężczyźni 60. (Warunkiem jest opłacanie składek przez 30 lat i zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej). PiS chce to zmienić przy okazji obniżania wieku emerytalnego dla pracowników opłacających ZUS (60 lat-kobiety, 65 - mężczyźni)
1190 złotych brutto wynosi średnia wysokość świadczenia wypłacanego przez KRUS w województwie lubelskim
- W czasie gdy w Sejmie klub PO był bardzo silny, a Donald Tusk był bardzo mocnym premierem i wprowadzono podwyższenie wieku emerytalnego, klubowi PSL udało się wywalczyć, aby zasady dla rolników zostały utrzymane - wyjaśnia Krzysztof Hetman, europoseł PSL. Przypomnijmy, że o wydłużeniu wieku emerytalnego Polaków zdecydowano za czasów koalicji PO-PSL. Utrzymano wtedy wprawdzie zasady korzystne dla rolników, ale już wtedy było wiadomo, że po 2017 roku okres odprowadzania składek przez rolników będzie im sukcesywnie wydłużany do 67 roku życia. Z końcem 2017 roku przestają więc obowiązywać przepisy, które dają rolnikom prawo do wcześniejszego przejścia na emeryturę niż „zusowcom”.
Prezydencki projekt chce wydłużyć wiek emerytalny rolników do 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni). Zmiany mogą wejść w życie od 1 października 2017 r. Ludowcy krytykują to rozwiązanie.
Hetman apeluje do lubelskich posłów PiS, aby głosowali przeciwko projektowi ustawy. Jeśli jednak parlament ją poprze, to nowe prawo może zawetować prezydent Duda. - Do tej pory podpisywał wszystko jednym ciągiem, ale mam nadzieję, że w tym przypadku będzie miał chwilę na zastanowienie - powiedział europoseł.
Dlaczego rolnicy wcześniej przechodzą na emeryturę? - To wynika z charakteru ich pracy, która w większości wymaga dużej aktywności fizycznej. Trudno oczekiwać od 58- letniej osoby pracy na polu. Choć przyznać należy, że nie jest już tak ciężka i wymagająca jak kilkadziesiąt lat temu - przyznaje prof. Artur Paździor, kierownik Katedry Finansów i Rachunkowości Wydziału Zarządzania Politechniki Lubelskiej, wykładowca WSPA i prezes PTE Oddział w Lublinie.
Krótszy czas oszczędzania pieniędzy w formie składek wpływa na wysokość późniejszych emerytur. Na koniec października KRUS wypłacił świadczenia 154 855 mieszkańcom województwa lubelskiego. Z tego 8342 osoby pobierają tzw. wcześniejsze emerytury.
Średnia wysokość świadczenia wypłacanego przez oddział KRUS w Lublinie wynosi 1190 zł brutto (to około 895 zł „na rękę”). Dla porównania, średnia emerytura wypłacana przez ZUS w województwie lubelskim to 1929 zł brutto (dane za pierwszy kwartał br.).
Państwo regularnie dopłaca do rolnictwa. W ubiegłym roku nakłady na ten dział gospodarki (włącznie z dofinansowaniem KRUS) wyniosły 27 mld zł. Stanowiło to ponad 7 proc. budżetu państwa. W 2017 r. wydatki mają być podobnej wielkości.
Jednocześnie składki na KRUS są wielokrotnie niższe niż ZUS. Miesięcznie pracodawca odprowadza za osobę ubezpieczoną w ZUS i NFZ ponad 1120 zł. Miesięczne nakłady na KRUS są uzależnione do wielkości gospodarstwa i wynoszą od 88 zł do 512 zł.
System ubezpieczenia społecznego dla rolników wprowadzono w 1977 r. Od tego czasu z tym problemem mierzą się kolejne ekipy rządowe.
- Wydłużenie wieku emerytalnego rolników należy traktować jako próbę reformy systemu ubezpieczeń społecznych w Polsce - uważa prof. Artur Paździor. - Ważnym elementem reformy powinno być jednak nie tyko ujednolicenie wieku emerytalnego, ale zlikwidowanie przywilejów wielu grup zawodowych w Polsce - dodaje ekonomista.
Prawo do wcześniejszego przejścia na emeryturę mają służby mundurowe, górnicy, sędziowie i prokuratorzy oraz, w niektórych przypadkach, nauczyciele.