W Agencji Nieruchomości Rolnych trwają czystki, obejmujące najbardziej doświadczonych pracowników - alarmuje posłanka PO Dorota Niedziela i wzywa premier Szydło do działania.
Skąd wzięła się Niedziela? Spadła z Księżyca? Gdyby żyła w Polsce, wiedziałaby, że od 1989 każda zmiana władzy jest okazją do czystek. Często chamskich. Zatem: rząd PO-PSL czyścił, czyścił rząd PiS-LPR-Samoobrona. Jeszcze wcześniej SLD-PSL. A co wyczyniał rząd Buzka? Brrr!
Pozostańmy przy agencjach opanowanych przez ludowców za rządów PO-PSL. Otóż ludowcy często obsadzali je takimi „doświadczonymi” działaczami, jak osławiony Śmietanko, który dostał Elewarr. W 2013 w łódzkim oddziale KRUS dobry, ale bezpartyjny dyrektor na dwa lata przed emeryturą został zdjęty ze stanowiska. Fotel był potrzebny dla „doświadczonej” działaczki PSL. Gdzie wtedy była pani Niedziela, dlaczego nie wzywała premiera Tuska do działania?