Rzecznik praw obywatelskich sprawdza, czy studentki były molestowane. Także na Podkarpaciu
Choć formalnych zgłoszeń nie ma ani na policji, ani u władz uczelni, przypadki molestowania studentek na uczelniach na Podkarpaciu się zdarzają.
Filologia polska, angielska, rosyjska, pielęgniarstwo, administracja i historia - to między innymi studentki tych kierunków na Uniwersytecie Rzeszowskim zostały wytypowane przez rzecznika praw obywatelskich do wypełnienia anonimowej ankiety mającej dać odpowiedź na pytanie, jak powszechne jest zjawisko molestowania seksualnego na uczelniach. Biuro rzecznika przyznaje wprost, że badanie, do którego wytypowano uczelnie z całej Polski, to efekt tzw. underreportingu, tj. niewielkiej liczby skarg w porównaniu do rzeczywistej skali zjawiska.
- Rzecznik otrzymywał do tej pory znikomą liczbę skarg na molestowanie i molestowanie seksualne w szkołach wyższych - przyznaje Anna Chabiera z biura rzecznika.
Badanie w 30 krajowych uczelniach jeszcze się nie zakończyło. Będzie częścią większego raportu rzecznika uzupełnionego analizą prawną. Dokument powstanie w 2018 roku.
Pedofil gnębił też studentki
W dalszej części tekstu przeczytasz m.in. o sprawie niedawnego studenta prawa, który usłyszał aż 12 prokuratorskich zarzutów, związanych z przestępstwami na tle seksualnym, dotyczącymi głównie nieletnich.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień